Chłopcze, chyba za młody jesteś aby poczuc klimat tego filmu. Poza tym, tylko gdy poznasz samego reżysera- to jaką jest osobą, jaką drogę przebył i co sobą reprezentuje- wtedy i twój stosunek do Jego filmów się zmieni.
Swoją drogą, Tarantino dostał od Ciebie 3/10, a taki Skyfall 8/10? Dawno temu w Ameryce 10/10? Nie rozumiem.

Nie karm trolla...

Myślę, że Jagode pisze jednak poważnie.

Poważnie czy nie - to i tak wygląda jak marny trolling, nie karmić - samo się znudzi :)
A wnioskuje tak po poziomie argumentów który puka z pod dna [czyli konkretnym braku konstruktywnej argumentacji]

No tak sama prawda. Ludzie w brudnych adidasach nie znaja sie na kinie. Jesli nosza do tego kaptur to juz wogole nie ma co dyskutowac. Przez Twoja wypowiedz rozumiem, ze film NIE MOZE podobac sie inteligentnym ludziom tak? Do tego spoleczenstwo nalezy segregowac wzgledem ubioru. To taki tekstylno modowy rasizm:P. Moim zdaniem Django to rozrywka pierwszej klasy. Czy ktos sie bedzie dobrze bawil na filmie nie zalezy od jego inteligencji (nie jest on trudny w odbiorze ale nie nazwalbym go tez `odmozdzaczem`) badz ubioru, a juz najmniej od tego czy `wsunie` pudlo popcornu i popije cola. Nie wszystkim styl Tarantinowskich produkcji pasuje ale ogromna ignorancja jest twierdzic, ze to kino dla polglowkow. Pozdrawiam