Dlaczego on?
Why Him?
2016
Komedia rozkręca się z każdą minutą. Wydawała się kiepska, ale po obejrzeniu całości mogę śmiało polecić. W czasie seansu niektórzy ludzi płakali ze śmiechu. Przed filmem nie oglądajcie zwiastunu to będą lepsze efekty.
Trailer był zachęcający (w końcu po to robi się trailery), więc liczyłam na to, że film okaże się przyjemną, lekką komedią, na której się pośmieję. Niestety - film był nudnawy i zdecydowanie zbyt wulgarny. Ile razy można się śmiać z ciągłego "f*ck" i " oh sh*t"? Ciągle czekałam aż wydarzy się coś spektakularnego,...
Mocna rzecz. Dlaczego on? Któż to wie? W zasadzie ciężko powiedzieć. To był impuls. Córka doznaje traumy, kiedy przyłapuje pod choinką ojca ze swoim chłopakiem.
Nie rozumiem krytyki tego filmu. Przecież jest to komedia, film który ma bawić a ten robi to znakomicie i nic więcej. Jeśli z takim nastawieniem siądziesz przed ekranem to będziesz w 100% usatysfakcjonowany. P.S. film jeszcze lepiej ogląda się w dobrym wyluzowanym towarzystwie bez zbędnego nadęcia. Polecam.
wlasnie widzialem w czeskiej pradze. film zabawny nawet. poczatek przynudnawy, ale sie rozkręcił. bardzo dobra kreacja Jamesa. w sumie największy plus w tym filmie. no i oczywiście końcowa scenka z KISSem :)
Żenada, nieśmieszny, wulgarny. Moze sebixy/karyny czy inne ameby umysłowe uznają za zabawny, jednak jeśli uważasz sie za osobę inteligentna to omijaj ten film-nieporozumienie.
James Franco i Bryan Cranston- dwóch moich ulubionych aktorów w jednym filmie. Bardzo dobrze sie oglądało, świetna gra aktorska i fabuła.Polecam każdemu kto lubi się pośmiać
Bardzo dobra komedia !!!! A jeżeli komuś się nie podoba to napewno spodobają mu się Polskie komedie gdzie może pęknąć ze śmiechu :)
Naprawdę fajna komedia ! POLECAM
typowy amerykański chłam,familijne kino,prubuje troche rozśmieszać troche grać na uczuciach,nie lubie tego typu filmów ,do mnie jakoś nie trafiają
Najbardziej wkurzająca fraza w filmie, lewacka, specjalnie powtarzana setki razy, to nawet mi się fatalnie słuchało słów Happy Holidays zamiast Merry Christmas. Tandeta, a sam film do typowego odmozdzenia, ujdzie, 6/10
niezła beka ze współczesności, a na koniec morał: pamietajcie młodzi amerykanie, jesteśmy
ocenił(a) film na 6
najlepsi, produkujemy u siebie, nie w chinach
skończył sie sojuz, skończył sie terroryzm w kinie, czas na chińczyków - taka to mądrość etapu kolejna w holiłudzie
Jak na amerykańską komedię,to bardzo fajny film.Jest trochę tzw.'chamówy'...ale i tak obśmiałam się sporo!
