Męczył mnie, mocno się dłużył i był cholernie przewidywalny, tylko czekałem kiedy ten Mormon "zmartwychwstanie" bo ani przez chwilę nie wierzyłem w jego śmierć. Do pooglądania jak nie możesz spać, tak jak ja teraz, 5/10.
Ze względu na zakończenie: 6/10, poza tym faktycznie filmik błahy. Ale można obejrzeć, dla zabicia czasu - jak napisał przedmówca.