Dzieciaka wrzucamy do rzeki. Ten tekst wymiata +100 do oceny ale bajka nie zachwyca a aktorzy głosowi nie pasują do postaci np goryla
Ten film jest zupelnie inna adapcja ksiazki . Mozna nawet powiedziec ,ze celowo stworzono inna historie. Moze dzieki temu film zaskakuje swoimi przygodami i dobrze sie go oglada. Poczatkowo sadzilam ,ze to kino dla najmlodszych jednak wciagnelam sie i obejrzalam z przyjemnoscia do konca....polecam !
z wypowiedzi dzieci z którymi w kinie byłem:
1. ej, epicko, co?
2. no, w końcu się skończyło!
3. banderas-bamberas!
4. do doktora dolittle'a nie podchodź bez litra!
Czy tylko ja mam wrażenie że film zleciał w mgnieniu oka? Jakby wycięto połowę scen, akcja dzieje się tak szybko że prawie nie nadążałam. Mimo wszystko jestem zachwycona filmem :)
Byłam z dziewięcioletnim synem w kinie, podobał mu się film i mi także. Jest wiele fajniejszych filmów, bądźmy szczerzy, ale żeby go aż tak krytykować... Bez przesady. To jest film dla młodszej publiczności, a fabułę łatwo zrozumieć. Parę miesięcy temu byliśmy na bajce Frozen 2. Może miała lepsze recenzje, ale ciężko...
więcejWybrał się już może ktoś i zechciałby się podzielić wrażeniami? Myślałam, żeby zabrać siostrzeńców (7 i 10 lat), ale słyszałam, że zbiera niepozytywne recenzje. Pierwsza klapa czy najgorszy film 2020 nie brzmią zachęcająco.
Spodziewałam się więcej zwłaszcza, że to jedne z moich ulubionych książek z dzieciństwa, ale też nie powiem, że całkiem sie zawiodłam. Na pewno wolę to niż idiotyczne filmy z Eddim Murphym, których nawet nie oceniłam bo potrzebowalabym do tego punktów ujemnych dla mnie nie mają one nic wspólnego z Doktorem...
Nie wiem jak was ale mnie głęboko zażenowała scena z porem i smokiem. Naprawdę nie wiedziałam co ze sobą zrobić, bo ani to odwrócić wzrok, ani też dalej na to patrzeć, najlepiej uciec z kina..
Co oni zrobili z tego biednego doktora? Smoki? Zabrakło tylko kosmitów i transformerów. Chyba mieli za dużo kasy a za mało pomysłów.
Film jak film ale polski dubbing jedynie pogłębił poczucie klęski jaką był ten film. Dorzucił swój kamyczek. Boberek to nie jest aż tak uniwersalny aktor, że wszędzie i we wszystkim pasuje ale reżyser polskiego dubbingu widać uznał inaczej. Przecież jego głos ma się nijak do barwy Downeya!
Mam nadzieję, że to nareszcie będzie Dr. Dollitle jakiego wyobrażałam sobie czytając książki, a nie głupawe filmy z Eddiem Murphym (przepraszam jeżeli kogoś uraziłam ale dla mnie tamte filmy nie mają prawa istnienieć).