Sielską egzystencję praktykującego w małej wiosce lekarza (Kees Brusse) przerywa niespodziewana wizyta dawnego kolegi ze studiów (Ton Lensink). Niestety, gospodarzowi nie dane jest cieszyć się obecnością przybysza dość długo, gdyż nieoczekiwany gość wkrótce umiera z powodu przedawkowania morfiny. W konfrontacji z nową sytuacją doktor zaczyna czuć się coraz mniej pewnie, jego niepokój silnie wzmaga wyimaginowana teoria samobójczego paktu, propagowana przez skonfundowaną, uzależnioną od środków odurzających przyjaciółkę zmarłego (Dora van der Groen).