Dom snów

Dream House
2011
6,7 82 tys. ocen
6,7 10 1 82439
5,1 19 krytyków
Dom snów
powrót do forum filmu Dom snów

no przeciez ten film to jest cudo! trzymajacy w napieciu, totalnie nieprzewidywalny, na koniec
wzruszajacy! ta ocena to jest jakis absurd! 8 conajmniej sie nalezy! :D

fiery0000051

Tak jasne od razu 9 a może 10 bo ty tak uważasz.....ten film to zwykły średniak i nie ma w nim nic ponad przeciętnego - kolejna historyjka o duchu czy jakby to tam nazwać która w ogóle nie trzyma się kupy .

Film na 1 raz i tyle - można śmiało o nim zapomnieć 6/10 to max .

ocenił(a) film na 8
WARIACIK

nie musisz byc od razu tak cyniczny ;) dla kogo sredniak dla tego sredniak, spojrzal bys na moje oceny filmow, wiekszosc mam 6... 10 i 9 bardzo malo, wiec powstrzymaj sie ze swoimi niemilymi uwagami. Moge miec swoje zdanie na temat obejrzanego filmu. Wiele thrillerow i horrorow mam juz za soba i ten watek mnie zaskoczyl, reszta jest tak bardzo oklepana, ze szkoda gadac...

ocenił(a) film na 8
fiery0000051

poza tym chyba ogladales ten film z facebookiem otwartym na 2 zakladce skoro cos ci sie nie trzyma calosci :)
facet traci pamiec bo dostaje kulke w potylice, ledwo uchodzi z zyciem, nie pamieta co sie zdarzylo, czy zabil
trafia do wiezienia i na terapie, nadaje sobie nowa tozsamosc - byc moze skutek calego tego zajscia, proba wyrzucenia wszystkiego z umyslu, czego dalszym skutkiem jest wizja w postaci rodziny,
koles z samochodu to ten typ ktory zabil jego rodzine, policja nie chce pomoc, bo kto by uwierzyl psycholowi, ktory rzekomo zabil rodzine ;) Kiedy po raz kolejny odwiedza wiezienie cos zaczyna do niego trafiac az do momentu kiedy slyszy cala prawde od sasiadeczki, pozniej juz wszystko jest jasne.

ocenił(a) film na 6
fiery0000051

Wlasnie mam obejrzec, wiec chyba sie troche rozpedzilas z tymi szczegolami :)...
Ale tak czy inaczej napisze co o nim mysle, bo zaciekawilo mnie jak bardzo walecznie bronisz tego filmu.

fiery0000051

Słoneczko ,jesteś chyba jeszcze młodziutka dlatego wybaczam ci tekst o fejsbooku ,nie musisz mi streszczać filmu bo go obejrzałem i wszystko zrozumiałem, po prostu jest dla mnie słaby i nie wywarł na mnie aż takiego wrażenia jak na tobie i tyle, być może zbyt ogólnikowo go skomentowałem ale nie chciało mi się wysilać . Jestem flmożercą lubię trhillery i ogólnie dobre kino dlatego ten film uznaję za słaby .
Na twoim profilu nie masz za wiele filmów i seriali obejrzanych i widzę też dużą różnicę w tym co oglądamy dlatego twoja ocena jest inna niż moja :) pozdrawiam cię cześć .

ocenił(a) film na 8
WARIACIK

Tak, mam 19 lat i jezeli niespelna 900 filmow nie stanowi dla Ciebie pokaznej liczby w tym wieku to juz kwestia swiatopogladu ;) Ja jednak wole korzystac z bardziej aktywnej formy zycia, a filmy sa jedynie dodatkiem. Co do oceny - sa gusta i gusciki. Takze pozdrawiam ;d

fiery0000051

No to sorka ,wczoraj miałem błąd bo widziałem u ciebie tylko jedną stronę z filmami ,miłego dnia :) .

WARIACIK

stary, troche wiecej szacunku! kazdy ma prawo na swoja opinie ale nie musisz komus wypominac wieku itp. Wkurzaja mnie tacy kolesie jak Ty którzy potrafia rzucać przymiotniki bez podstaw a sami siebie oceniaja bez skazy. Troche wiecej pokory.

Maxter69

Co ty pieprzysz za przeproszeniem ? . Jaki brak szacunku i jacy "kolesie" cie wkurzają ? Po pierwsze nie jestem dla ciebie żaden koleś po drugie napisałem "jej" grzecznie słoneczko a to ,że jest młoda nie ulega wątpliwości, po za tym trochę mnie rozśmieszył tekst "chyba ogladales ten film z facebookiem otwartym na 2 zakladce " .....i chyba nie muszę tłumaczyć dlaczego . Dziewczyna nie ma o to pretensji wręcz przeciwnie dodała mnie do znajomych ,za to ty szukasz problemu tam gdzie go nie ma! O braku szacunku mógłbyś mówić ,gdybym jej napisał głupia małolato lub obrażając ją w inny sposób. Jak widać nie zrobiłem tego.

Teraz kończę z tobą dyskusję bez odbioru .

WARIACIK

"Tak jasne od razu 9 a może 10 bo ty tak uważasz" - sprowadzenie jej do parteru, że jej zdanie się nie liczy.
"Słoneczko ,jesteś chyba jeszcze młodziutka dlatego wybaczam ci tekst o fejsbooku" - czyli, że jest młoda to pisze głupoty i można jej to wybaczyć.
"No to sorka ,wczoraj miałem błąd bo widziałem u ciebie tylko jedną stronę z filmami ,miłego dnia :) " - tylko dla tego, że przeprosiłeś to Ciebie dodała. może coś tam jeszcze napisałeś na priv i się wybieliłeś.
"Co ty pieprzysz za przeproszeniem ?" - kolejna obraza od razu z przeprosinami. To Twoja specjalność.

nie chce mi się już udowadniać takim jak Ty bo to nie ma sensu. Zaraz mi coś odpiszesz chociaż niby zakonczyleś rozmowe i tak w kółko...

Maxter69

Wiesz co jesteś dziwny ! Sam szukasz zaczepki i weź lepiej zbastuj z tymi tekstami bo mnie nie znasz . Mam ci przeliterować abyś to zrozumiał ? Jesteś prowokatorem . Pojechałem może za ostro bo właśnie obejrzałem film i wszedłem na FW i po prostu nie zgodziłem się z jej zdaniem tyle . Tekst o facebooku uważam za trochę szczeniacki, po mimo tego starałem się grzecznie odpisać i nie obrazić koleżanki . Wszystko skończyło się "dobrze" i nikt tutaj nie ma do siebie pretensji . Jedynie tobie coś nie pasuje . Nie mam nic do jej wieku i wcale nie uważam ,że jej zdanie się nie liczy ,ale nie muszę się z nim zgadzać prawda... zresztą nie jestem jedyny tutaj który uważa ,że ten film to żadna rewelacja. Pouczasz mnie i mówisz o braku szacunku ciekawe.... Twoje teksty "koleś" , " nie chce mi się już udowadniać takim jak Ty..." mówią mi wszystko :) .Uważasz się za kogoś lepszego ? Jak nie masz nic innego do roboty tylko zaczepiać ludzi i ich pouczać to może znajdź sobie jakieś ciekawe zajęcie i popatrz najpierw na siebie.

ocenił(a) film na 5
WARIACIK

Dokładnie. Nic nowego nie wymyślili. Pomysł zerżnięty z filmu Shyamalana z 1999 r, tylko dużo słabiej wykonany. Nie żeby się źle oglądało, ale nie ma się czym zachwycać. Ot, taki pseudo thrillerek na raz.

ocenił(a) film na 6
sab1970

Akurat z szóstym zmysłem wiele wspolnego nie ma, ale wykonanie do pewnego momentu dobre. Tylko ostatnie pół godziny mocno zawodzi.

ocenił(a) film na 5
Dealric

No, jednak coś tam ma, bo w "Szóstym Zmyśle" główny bohater nie wiedział, że nie żyje, a tutaj nie zdaje sobie sprawy, że jego rodzina nie żyje, więc pomysł zbliżony, tylko w innym wydaniu. Po "Szóstym Z." powstało parę podobnych filmów. Nie chce mi się teraz gmerać po necie i szukać tytułów.

fiery0000051

Również popieram postulat założyciela tematu Wytwórnia Universal co już samo przez się rozumie, że film jest na wysokim poziomie.ale sam w sobie film jest naprawdę dobry i również nie rozumiem osób które wydały mu taką opinię . Jeżeli nie widzieliście kiczu to zapraszam na pozycję pt Droga bez powrotu część 4 to jest dopiero kicz. Ta pozycja jest naprawdę dobra i taką ocenę można mu dać !!!!

ocenił(a) film na 8
paw1_filmweb

no, w koncu ktos kto mnie nie linczuje za opinie, milo widziec :)

ocenił(a) film na 5
fiery0000051

Przeczytałem wszytko i na początek powiem Fiery, żebyś nie mówiła taktów typu "zajrzyj w moje ocety ipt." gdyż, od kiedy znostał zmieniony nasz Filmweb, osoba oglądająca Twój profil, może zobaczyć tylko 50 ostanich obejrzanych przez Ciebie filmów, chyba, że masz ją w znajomych.
Co do filmu, spodziewałem się czegoś lepszego. Nie przyciągnęła mnie ta historia, zwłaszcza, że temat nie jest taki świeży i się już powtarzał. Obejrzeć można, ale w mojej sybiektywnej opinii, ciesze się, że nie poszedłem na to do kina w listopadzie, choć planowałem to. Ale przecież o gustach się nie dyskutuje i szanujmy się wszyscy, a nawet tych co mają inne zdanie na temat niektórych dzieł kinematograficznych :)

ocenił(a) film na 8
kubusss69

'Na twoim profilu nie masz za wiele filmów i seriali obejrzanych i widzę też dużą różnicę w tym co oglądamy dlatego twoja ocena jest inna niż moja :) pozdrawiam cię cześć .'

to slowa kolegi z gory, wiec musialam go uswiadomic , ze nie mam obejrzanych kilku filmow :)

kubusss69

Zgadzam się z kubusss69 w kwestii gustu każdy ma prawa do swojego zdania. Ja również jestem wielkim fanem kina, oglądam naprawdę dużo filmów jak i seriali to jest moje hobby i uważam , że film jest dobry :-)

ocenił(a) film na 8
paw1_filmweb

oj chlopaki, przeciez nikogo nie neguje z tego powodu :D po prostu wyrazilam swoje zdziwienie co do oceny :D

ocenił(a) film na 6
fiery0000051

Oczywiście każdy ma swoją opinię - moja to ocena 6 i nie dałabym ani ciut więcej, na 7 oceniam filmy z przesłaniem, głębszą treścią, m. in. takie jak Melancholia, Idy marcowe, Skóra, w której żyję.. A na 8 to filmy, do których mogłabym kiedyś wrócić i które dłużej zapadną w pamięć..

Dla mnie w tym filmie nie było nic porywającego, nowego, a kto jest zabójcą można było odgadnąć dużo dużo wcześniej. Jednak film niezły, nie nudziłam, się, aktorzy wiadomo. Jak dla mnei ocena na filmweb idealnie odzwierciedla wartość filmu.

Twój wiek może ( nie musi) jak dla mnie usprawiedliwiać wysoką ocenę, też 10 lat temu inaczej oceniałam filmy..

ocenił(a) film na 7
fiery0000051

Agree.
Ale raczej nazwałbym ten film filmem psychologicznym niż thrillerem, bo thriller z niego marny. Pewnie stąd średnia ocena nieco powyżej 6...

HoShiMin

Zgodzę się z wypowiedzią HoShiMin w której trafnie poruszył temat gatunku tegoż filmu. Uważam, że w pierwszym stopniu powinien to być gatunek psychologiczny.

ocenił(a) film na 6
HoShiMin

Akurat film psychologiczny też z niego słaby mimo potencjału.

ocenił(a) film na 7
Dealric

Dlaczego?

ocenił(a) film na 6
HoShiMin

Bylo niezle do czasu jak bohater probowalwytlumaczyc zmarlym ze nie żyją i byla wątpliwość to ruchy czy nie. Potem Caly pomysl rowno splycono i z glownego tematu przestaje cokolwiek wynikać.

ocenił(a) film na 7
Dealric

Wg mnie mało się na filmie skupiłeś. Skoro bohater przeżył szok i wylądował w psychiatryku, to chyba tknęła go cała ta sytuacja. Szok psychiczny i strata pamięci, a nawet świadomości, przez co później lekarze musieli budować mu nową tożsamość, świadczy o tym, że bohater tak darzył miłością swoją rodzinę, że nie potrafił się z nią rozstać. Wg mnie trochę spaprali z tym strzałem w głowę, bo trochę to tłumaczyli jakby przez to stracił pamięć, ale z drugiej strony nie zapamiętałby też swojej rodziny. Film pokazuje nam jak na ludzką psychikę mogą wpłynąć różne doświadczenia, które człowiek przeżywa. Owszem, później spaprali, bo okazało się, że był zabójca i to trochę zabijało całą puentę.
Ale to film z 2011 roku. Nie mógł być zbyt skomplikowany, bo dzisiejsza publika nie jest takimi filmami zainteresowana. Popyt jest na filmy proste, nie wymagające zbytniego myślenia. Stąd spłycenie na końcu całego filmu. Gdyby nie było zabójcy postać bohatera musiałaby być bardzo skomplikowana. Na ekranie musieliby pokazać jakie zdarzenia wpłynęły na to, że zabił żonę i dzieci, co pewnie chcieli pokazać, bo zabójcę dali praktycznie na sam koniec filmu, a bohatera ukazywano z początku jakby naprawdę je zabił. Stąd scenarzysta za bardzo się nad postacią zabójcy nie rozczulał. Z resztą nie była ona ważna. Powinieneś brać poprawkę na takiego typu rzeczy, bo jak na film 21-ego wieku to wg mnie treść przekazywał dosyć dużą i z początku robił zamieszanie, w porównaniu z innymi filmami tej dekady. A filmów psychologicznych, tych prawdziwych już prawie w ogóle nie robią, jeśli w ogóle jeszcze jakieś powstają, więc jeśli nie chcemy by owy gatunek wymarł, to można śmiało powiedzieć, że jest to film psychologiczny.

ocenił(a) film na 6
HoShiMin

Ojć to nie ja tutaj niedokładnie oglądałem widać;) W filmie wielokrotnie i dobitnie jest stwierdzone, że to on stworzył sobie nową tożsamość. Wszyscy poza nim i innymi pacjentami traktowali go jako Warda. Tak ten postrzał to pierwszy problem. Drugim cała durnota ze spiskiem, płatnym mordercą itp. Scenarzyści chyba w połowie filmu zapomnieli jaki był pomysł i wrzucili byle co. W dodatku jak sam stwierdzasz film spłycono stąd moje stwierdzenie o niewielkiej jakości filmu jako psychologicznego Usilne spłycenie filmu wyeliminowało jego szanse na bycie dobrym filmem. Mimo takiej a nie innej publiki wciąż powstają dobre filmy z pewną głebią. A co do filmów psychologicznych to wcale kiepsko nie jest. Mamy dobrego Black Swan, Shutter Island choćby dla przykładu.
Szczerze mówiąc wole by gatunek wymarł niż, żeby stało sie z nim to co stało sie z horrorem ogółem.

ocenił(a) film na 7
Dealric

Z horrorem to się zgodzę. Może i masz rację. Może wątek psychologiczny był niedokończony, ale był. Możliwe, że się pomyliłem z tą tożsamością, ale głównej mojej teorii ten aspekt nie obala, wręcz ją jeszcze bardziej podkreśla. Tak, strzał w głowę i płatny morderca to właśnie dwa słabe punkty w tym filmie, cieszę się, że w tej kwestii się zgadzamy. Jeśli chodzi o spłycenie filmu to również. Ale nadal muszę stwierdzić, że patrzenie na film z tej strony ("zapomnieli jaki był pomysł i wrzucili byle co") jest lekką zbrodnią. Owszem, kinematografia to przede wszystkim kasa, ale gdyby nie chcieli się starać nie obsadzaliby na główne role Craiga, Weisz i Watts na drugoplanówkę. Nie przepadam za Danielem Craigiem, ale ta rola jak na jego dorobek mu wypadła. Czyli chyba się starał. Scenarzysta ma małe doświadczenie. Podejrzewam, że biorąc się za tego typu filmy, z taką obsadą, chyba człowiek starałby się o przyszłość swojej kariery. Film nie sprzedałby się, gdyby nie zabieg komercjalizacji, który widać doszczętnie na koniec. Niestety, masz rację, jest to kaleczenie filmów, które mają potencjał. Ale w dzisiejszych czasach, w takich produkcjach to normalne. Ba, nawet niedopuszczalne by było nie robienie czegoś takiego. Zawsze tak było, tylko, że 40 lat temu, przed ekranem człowiek chciał myśleć, dzisiaj niestety nie. Jeśli chcemy nacieszyć się nowymi filmami, zamiast się męczyć przez średnio 2 godziny i powiedzieć później, że straciliśmy tyle cennego czasu to trza brać na tego typu rzeczy poprawkę. Oceniaj film jak chcesz, ale jak dalej będziesz patrzył na film pod tym kątem, przestaniesz je w ogóle oglądać, jak ja swojego czasu przestałem w ogóle do kina chodzić i może w większości nic szczególnego mnie nie ominęło, ale niestety kilka perełek mi umknęło. Dzisiaj jestem przygotowany, że nie obejrzę już filmu dla mnie tak dobrego, jakie robiono prawie 40 lat temu. Ale może faktycznie racja, lepiej zabić cały gatunek by nie został oszpecony jak dzisiejsze horrory.
Wymieniłeś 2 filmy psychologiczne na dekadę, które z resztą są dobrze znane. Wg mnie to mało.

ocenił(a) film na 6
HoShiMin

Tutaj już nie do końca sie zgadzam. Film przede wszystkim sprzedaje sie dzieki reklamie. Korzystanie z porady znajomych oznacza, że pierwszy weekend minął, a wiec i najwiekszy boom na zysk.
Co do Craiga on przede wszystkim musi sie starać by ściągnąć z siebie łate Bonda. To nie jest ogólnie rzecz biorąc zły aktor, ale ma tragiczną opinie i jego nazwisko przy filmie to nie taki profit.
Szczerze mówiąc wole być zawiedziony przez to, że stawiam filmom jakieś oczekiwania i potem mieć radość z trafienia na perełke (wbrew pozorm nie jest ich aż tak mało), no i dzieki temu mam wiecej czasu na nadrabianie wielu dobrych filmów z dawnych lat.
A co do dobrych filmów psychologicznych z tego wieku to rzuciłem te dwa z pamieci, co nie znaczy, że nie ma tego wiecej: mamy polski dzień świra, mamy hard candy, eksperyment, one hour photo, braci karamazov, pająka, mamy nową dziewczyne z tatuażem, drive, blue valentine, świetny tajski albo koreański dramat psychologiczny którego tytułu nigdy nie moge ustalić, tożsamość, memento, remake evangeliona (choć tu polecam przede wszystkim oryginał), pale cocoon, donnie darko, disturbia, oldboy, mechanik, inni, mullholand drive, inland empire i wiele innych.
Oczywiście nie wszystkie są fantastyczne, albo nie podpadają 100% pod gatunek (który swoją drogą tak naprawde nie istnieje i filmem psychologicznym może być film z teoretycznie każdego gatunku), ale tak samo na pewno wiele pominąłem, przegapiłem bądź zapomniałem. Jak sie doszukać to znajdziesz naprawde dużo i z tego należy sie cieszyć. Prawda, że wiekszość z nich w momencie wyjścia do kin przechodzi bez huku, albo w polsce nawet sie nie pojawia, ale jednak są.

ocenił(a) film na 7
Dealric

Fakt, muszę się zgodzić. Jestem z małej mieściny, miałem słaby dostęp do dobrych filmów. W kinie 2 filmy w weekend ( zazwyczaj nic ciekawego). W wypożyczalni i bibliotece podobnie. Może dlatego zraziłem się do nowych produkcji i przez pewien czas nie oglądałem w ogóle nowych filmów. Ale i tak uważam, że perełek jest mało. Jestem bardzo wybredny jeśli chodzi o filmy i staram się to jakoś zmienić. Dlatego już chrzanię różnego typu dyrdymały, staram się nie patrzeć na to czy film jest taki owaki. Tobie też tego życzę i nadal Cię ostrzegam przed tym, że póki priorytety przeciętnego widza się nie zmienią, perełek będzie coraz mniej, a nie chcę by kolejny kinoman przestał oglądać nowe filmy.
Owszem, film sprzedaje się głównie dzięki reklamie, dlatego trailerów i tym podobnych pierdół już w ogóle nie oglądam. Film oglądnąłem tak naprawdę, bo znajomi chcieli, inaczej bym tego nie ruszył. Na szczęście kumpli mam w porządku xD.
Fakt, rzadko kiedy film jest w 100% psychologiczny, ale można się doszukać produkcji nastawionych głównie na ten aspekt(niestety są to filmy zazwyczaj stare).
Dzięki za kilka tytułów, chętnie je obejrzę.
Z tą "Dziewczyną z Tatuażem" to żeś ostro przesadził. Jeśli nie oglądałeś to nawet na ten tytuł nie patrz xD.

ocenił(a) film na 6
HoShiMin

Spokojnie, ja i tak bede oglądać nowe filmy. Tylko, że rzadko tuż po premierze. Wiekszość tego co zobacze bedzie chłamem, ale dzieki tym perełkom na które moge trafić nie przestane. A gust przecietnego widza nie zmieni sie na lepsze. Tutaj widać już od dłuższego czasu wzrost popularności coraz głupszych filmów. Jakiś czas temu nawet kłóciliśmy sie ze znajomą czy jest to wina wytwórni czy samych widzów i wyszło, że obu stron.
Wbrew pozorom trailer wciąż może dużo prawdy powiedzieć o filmie. Warto choćby zwrócić uwage na to w jakim stopniu sam trailer jest przepakowany akcją i efektami specjalnymi. To da nam dość dokładną odpowiedź na to w jakim stopniu liczy sie w tym filmie to a w jakim sama fabuła. Oczywiście nie zawsze wyjdzie, ale daje dość dużo. Ja ten film obejrzałem, bo ogółem uwielbiam horrory, choć rzadko traktuje je jako ambitne filmy, a słyszałem, że ten trzyma poziom.
Co do Dziewczyny widziałem i bardzo mi sie spodobała. Możliwe, że ze wzgledu na znajomość książki przesadzam bo widze wiele zachowań bohaterki filmu wzgledem tego czego dowiadujemy sie dopiero później + przez pewien sentyment, ale mnie film zadowolił;)

ocenił(a) film na 6
HoShiMin

A jeszcze pod wzgledem psychologicznym dobre są filmy na podstawie książek Jacka Ketchuma, ale również ostrzege Cie od razu, że są bardzo mocne i nieraz nieprzyjemne w odbiorze.

ocenił(a) film na 7
Dealric

Spoko, dzięki, ja tam lubię ciężkie kino. Ja mam nadzieję, że jak powstaną następne "remake'i" sequeli "Dziewczyny..." to jakoś urozmaicą główną bohaterkę (książki nie czytałem, więc nie wiem co później się dzieje). Ale to już inny temat...
Jeśli chodzi o gusty i upodobania przeciętnego widza, to póki nie będzie jakiegoś przełomu w kinematografii to będzie coraz gorzej. Musi się stać wielkie buum, żeby znowu powstawały filmy trzymające poziom z lat 70-tych czy 80-tych.

ocenił(a) film na 6
HoShiMin

Akurat filmy na podstawie Ketchuma to nie tylko cieżkie kino. To wrecz cholernie cieżkie kino i powiem szczerze, choć filmy są jak dla mnie zrobione świetnie, szczególnie pod aspektem psychologicznym to naprawde przykro sie ogląda jak. Można powiedzieć, że filmy te budzą bardzo negatywne emocje i choć taki ich cel to trudno komuś polecić:)
Szczerze mówiąc cieżko mi uwierzyć w taki nagły boom. Pamietajmy, że jeszcze po koniec lat 90 powstawało wiele bardzo dobrych filmów.

ocenił(a) film na 7
Dealric

Prawda, ale to już nie było to samo co lata 70-te.

ocenił(a) film na 3
fiery0000051

nie nazwałabym go filmem trzymającym w napięciu fabula raczej plaska, wtórna i przewidywalna. koncepcja wypartych wspomnień znacznie lepiej pokazana jest choćby w " numerze 23' czy 'mechaniku' już nawet nie wspomnę o tym, ze nie ma co porównywać go do ' szóstego zmysłu' on trzymał w napięciu, był dopracowany. w takich filmach szczegóły są szalenie ważne, tu nie było nic co mogłoby zaskoczyć.

ocenił(a) film na 8
ballberith

Zgadzam się ŚWIETNY FILM, zdziwiona byłam niska oceną świetnie zagrana główna rola - polecam
Nie będę dywagować tu nad wiekiem oglądających ja mam 28 lat i polecam swoim równo mniej i więcej latkom ;-P

ocenił(a) film na 9
ballberith

"fabula raczej plaska, wtórna i przewidywalna" ballberith masz chyba naprawdę szósty zmysł jeśli potrafiłeś przewidzieć fabułę tego filmu. Jak dla mnie film rewelacyjny, dobrze trzymał w napięciu.

ocenił(a) film na 3
bochnia1991

Film rzeczywiście przewidywalny. Jak dla mnie rżnie z 6-ego zmysłu, "Inni" z Nicole Kidman i tego typu produkcji. Nic nadzwyczajnego, nowego, oryginalnego, ciekawego... Ot powtórka z rozrywki.

Co do nieścisłości - TRUE! UWAGA SPOJLER!
...
Dowiadujemy się jedynie, że rodzinę zabija mąż sąsiadki, za pośrednictwem jakiegoś wynajętego oprycha. Nie dowiadujemy się DLACZEGO. Co z tego, że zabił "Jasiu", skoro informacja o tym - po co i dlaczego - jest olany totalnie.

3/10, Pozdrawiam ;]

bober_14

ale to nie " po co" i dlaczego było treścią filmu, dla mnie trochę nudnawy i bardzo przewidywalny, "wyspa tajemnic" była o niebo lepsza, ale jak już nie raz wspomniano - gusta i guściki...

dorotka_a

ERRATA: oczywiści "po co i dlaczego" NIE było treścią filmu

ocenił(a) film na 6
bober_14

No cóż film miał szanse być dobry. Był fajnie zagrany, pomysł mimo, że nie świerzy to dobry i nieźle zrobiony, w zupełnie innej konwencji niż dotychczas. Niestety musieli zniszczyć wszystko happy endem ze spiskiem, i niewinnością bohatera. Tylko po co?