oj w 100% się zgadzam! To jakaś pomyłka, a nie film. W ogóle jestem zszokowana, że Daniel Craig gra w tym czymś główną rolę. Daniel Craig gra raczej w fajnych filmach lub takich, które w sumie można obejrzeć. To jest jakaś absolutna pomyłka.

Inną jego pomyłką był film 'Opór' ale wiadomo...jakoś rachunki trzeba zapłacić...

haha xD w sumie racja. Jakoś trzeba je zapłacić. Szkoda tylko, że kosztem nas - widzów. :(

Nie dla Daniela Craiga obejrzalem tego gniota tylko dla NAOMI WATTS .
Nie dosc ze byla na ekranie moze z 5 minut to film jest koszmarny .
Dziwia mnie tylko wysokie oceny znajomych i wysoka srednia .

Obejrzałam go z dokładnie tego samego powodu, i tylko z niegasnącej miłości do Naomi dałam i tak wysokie 4/10.

No bez jaj nie zrozumieliście filmu czy co?
Jeden z lepszych od dawna. To nie jest gó*no serwowane w 3D jak Transformersy.
Każdy podnieca się Wyspą Tajemnic bo tam gra Leo DiCaprio,a mało kto wie,że jest na podstawie książki Wyspa Zapomnienia Dennisa Lehane. I film ten nawet nie ma startu do książki.
A Dom Snów ma swój pomysł i się go trzyma jak sobie wyobraziłem co czuje Peter Ward kiedy sie dowiaduje,że Atenton nie istnieje bo to on go wymyślił to aż ciary po plecach mnie przeszły. Dobre kino.

Mi takze film sie podobal. Jest ciekawy, a przede wszystkim zaskakujacy. Moze nie dorownal "Wyspie Tajemnic", ale generalnie trzyma poziom. Poza tym bardzo dobra obsada i gra aktorska, to dodatkowy plus ;).

Mnie też , aż ciary po plecach posuneły ;p Naprawde dobre kini fajny motyw ;) ;) Wiecej takich filmów , a nie jakies gnioty 3D

Fabuła interesująca, ale jak dla mnie realizacja filmu leży. Po pierwsze, nie wiem czemu jest tak krótki, bo podziałało to jak dla mnie mocno na jego niekorzyść. To przejście z jednej "rzeczywistości" w drugą mogłoby być chyba lepiej rozwiązane. Miałem trochę wrażenie, jakby ten film reżyserował ktoś młody i bez doświadczenia. Dziwne skakanie między wątkami, trochę niekonsekwentne. Czasami też dla mnie postacie i ich zachowania/reakcje były, aż do bólu infantylne. Generalnie jednak, film całkiem udany.
PS. Ja obejrzałem film głównie ze względu na Rachel Weisz. Hmm.. No nienajlepsza rola ;]

Ja byłam dosyć... Zawiedziona, z początku myślałam, że będzie ostry horror.... Taaa.

Mogłby byc straszniejszy ;)