wydaje mi się, że ten will to był ten peter...

no to chyba oczywiste(SPOILER) film dostałby ode mnie 7 ale,niestety bylem prawie pewny w początkach filmu że ten cały Will To Peter Ward i przez to obniżam o 2 punkty a szkoda , było dużo takich filmów tzn w tym stylu że się okazuję że to jednak on, co prawdą to nie on był zabójcą tylko ten wysłannik tego męża tej sąsiadki co go odwiedzała w szpitalu, a to dlatego że mąż był zazdrosny o tego Petera(Willa) i w dodatku żona zabrała mu jedyną córkę(ale tutaj nie wiem dlaczego nie miał praw do córki) i wysłał jakiegoś gacha by go zabił, tylko jego a on zabił wszystkich,żonę Warda i dzieci. tyle.
Można obejrzeć , ale jak dla mnie zmarnowany potencjał,ale nie jest aż taki zły,takie 5,5

sorry!! poprawka zabił Żonę i Dzieci Warda , Warda(Willa) nie udało mu się zabić,dlatego na końcu z tym swoim gachem próbuje zabić i swoją żone i Warda

hahaha dzieki, ze mi wszystko tak dokladnie wyjanilas/les

I po zabójstwie żony i swoich córek przez tego wysłannika (jak on miał na imię?) Will, który przedstawiał się jako Peter pod koniec filmu w płonącym swoim domu widział później ich duchy i się z nimi tylko pożegnał. Niby ok, ale przecież zjawę w oknie (swoją żonę Liby?) widział jeszcze przed pożarem domu. Gdzie tu logika?

nie wiem jak on się nazywał niech będzie wysłannik a co do tych duchów , jego żony i córeczek , zauważ że on je widział cały czas, i wydawało mu się że mieszka z nimi i wszystko jest okej,cały czas rozmawiał z duchami(i je widział naprawdę),dopiero jak się dowiedział co się stało,to raz widział stary nie do zamieszkania dom a raz duchy,bo policjanci zabili dechami ten dom, mi się wydaje że po prostu za życia z nimi był bardzo związany emocjonalnie i bardzo się kochali,dlatego te duchy miały taką siłę by się mu pokazać, i jeszcze na końcu ta żona(duch) powiedziała ,zawszę będziemy przy tobie , co oznacza że pewnie będzie je co jakiś czas w swoim życiu widział , dziwny film,lekko psychologiczny ale nie jest zły

Ale tak do końca nie wiadomo, czy Will widział napastników w tym swoim domu, bo na początku filmu nic nie pamiętał widział światło z nieba oraz głos, który mu powiedział, że to on jest mordercą, ale później ta jego sąsiadka powiedziała mu inną wersję wydarzeń. Albo był w takim szoku, że chwilowo nic nie pamiętał. Trudny thriller i nieco pogmatwany. Pozdrawiam.

Widział napastników(a raczej napastnika ,tego wysłannika od męża sąsiadki :),na końcu jak jest w tym domu i gada z tą sąsiadka ta sąsiadka mu mówi że,ona nie chce pozwolić ci odejść i że musi opuścić ten dom, potem on się jej pyta powiedz jak libby umarła , i sobie przypomina dopiero na końcu wersje zdarzeń,(jest pokazane)jak ten napastnik wszedł z bronią ,a Will w tym czasie rozmawia z nią przez telefon przed domem i wbiega do domu,są strzały,zaczyna się z nim tłuc,i dostaje strzał w głowę(to są jego retrospekcje,wspomnienia pokazane) i wtedy sobie przypomniał to na końcu , bo przecież sam po tej scenie mówi "nie zrobiłem tego". dopiero na końcu sobie to przypomniał :) . Pozdrawiam

Wielkie dzięki:)

To w ogóle nie było tak, ogladaliscie nie uwaznie. Mąż chciał zabić żone (sąsiadke) bo zabrała mu dziecko (rozwód, ograniczenie praw rodzicielskich itp) wiec wynajął płatnego zabójce by ją zabił (tylko ją) ale ten cieć pomylił domy, wlazł do Wardów i sie zdziwił bo dziecko miało być 1 a nie dwa, ale w szoku był wlazł Peter zrobił się magiel i zaczął strzelać. Pozabijał wszystkich oprócz męża i uciekł. Peter został uznany za napastnika, w koncu zona do niego strzelała (tu jest nielogiczność bo peter powinien mieć proch na dłoni skoro strzelał z broni, jakby to sprawdzili to by go oczyscili od razu) Peter dostał w łeb wiec nie wiedział co sie działo, potem dał sobie wmówić. Tak czy siak wrócił do domu, mąż sąsiadki dalej chciał odzyskać córke, wiec znowu wynajął morderce, zeby sie pozbyc żony, i przy okazji zabójcy fajtłapy i petera wrobić w to tym razem nie pozwalając mu przeżyć. jak wyszło wszyscy widzieli.

Dzięki również. "Zakręcona" ta fabuła.

Zaskakujące - jak prosty film w którym WSZYSTKO, dosłownie wszystko zostało wyłożone jak na tacy wymaga takich dysput i "wyjaśniania fabuły". Dla większości chyba ludzi w dzisiejszych czasach nieskomplikowaną fabułę mają chyba tylko teledyski.

Zwątpiłam w ludzkość widząc kolejny wątek dotyczący wyjaśnień fabuły -.-'

Witam,fabuła jest następująca:rodzina petera warda została zabita pomyłkowo,przestępca pomylił dom,miał zabić żonę (tą blondynke ktora go zostawiła) z racji tego iż pokazał swoja twarz był w trudnej sytuacji ale zabic ich nie chciał wtedy wparował peter ward po niefortunnym strale żony zabójca musial zabić reszte która go widziała,główny bohater nie mogąc poradzic sobie ze stratą dostał choroby psychicznej jednak tak żarliwie starał sie odzyskac rodzine wracając do opuszczonego domu że przywołał ich duchy zona z resztą równiez z zaświatów nie chciała pozowlic mu odejść,duchy rodziny widział jedynie peter,w filmie jest wiele dowdów że duchy faktycznie były(scena otwierajacyh sie drzwi wchodzacaej za morderca żony petra itp.)fajny film o miłości która pokonała smierć:)

zapomniałeś o dzwonkach

stad sie bierze niska ocena filmu, przeciez skoro nie rozumie fabuly to znaczy ze glupia a skoro glupia to slabo ocenie film, ech...