................................................................................ ...........................................
Prosze mi powiedziec, bo nie rozumiem jak to sie stalo ze Peter na poczatku filmu przyjezdza pociagiem do miasta i niespodziewanie, przypadkiem spotyka kobiete ktora sprzedala mu dom i ona mu proponuje podwozke do tego domu???????? Przecież ludzie jak znajdują się na dworcach kolejowych, to w jakims konkretnym celu. A wychodzi, ze ona sobie tam stala tak o i nie miala nic do roboty, na nikogo nie czekala i sobie podwiozła Petera na chate. To jest dla mnie niezrozumiale.
tez wlasnie ten motyw jest dla mnie troche niezrozumialy... A moze on rzeczywiscie kupil ten dom po tych 5 latach..tyle, ze ponownie, pod innym nazwiskiem..tyle, ze jakby nie pamietal tych traumatycznych zdarzen zwiazanych z zabojstwem jego rodziny.. i po prostu zrobil to dla nich jakby nigdy nic..Nie wiem..ciezko to wytlumaczyc
Mi się wydaje że tak naprawdę wychodził ze szpitala psychiatrycznego i ta kobieta po prostu miała go odwieść. A jego nowa osobowość wpasowała ją jakoś w swoją nową historię.