Powiem tak, adaptacja to nie to samo co ekranizacja, wiadomo... ale ten motyw ze spowiedzią i księdzem w konfesjonalne to jakieś antychrześcijańskie gówno... po co to wkleił scenarzysta to nie wiem.... mogli tego w ogóle nie wsadzać do filmu albo zrobić taki motyw, że Dorian sam ucieka ze strachu przed spowiedzią, ale musieli oczywiście pojechać po chrześcijaństwie, bo to ostatnio modne wśród młodych matołków i pseudogwiazdek holiłód.I pokazali jakiegoś zastraszonego klechę, który najpierw zgrywa pewniaka i klepie frazesy a potem kiedy Dorian gada bez ładu i składu, że jest be etc. zamiast po prostu wyznać grzechy, to przerażony klecha - odwraca twarz.... a Dorian sobie idzie... "no tak, nawet kościół nie pomógł na takie poważne przewiny", myśli pewnie co drugi matołek oglądający ten film... Dno.Sakrament spowiedzi może otrzymać każdy! Hans Frank - generalny gubernator terenów okupowanych w Polsce podczas II WŚ, zbrodniarz wojenny, szuja i kanalia, ale jednak, przed śmiercią się nawrócił i wyspowiadał.Dzięki temu zapewne uniknął potępienia, można go nie trawić, ale nie można odmówić nawrócenia nikomu.
Gdyby Dorian Grey wyznał grzechy na spowiedzi, jego dusza byłaby uratowana a grzechy odpuszczone, więc miałby otwarte niebo, owszem, konsekwencje grzechu by zostały, czyli choroby weneryczne etc. (które toczyły obraz), ale wtedy mógłby bez obaw spalić obraz, bądź dać księdzu do poświęcenia i może wtedy obraz przekazałby mu jego konsekwencje grzechów bez zabijania go.
Tych rozważań bym nie pisał, gdyby nie ta idiotyczna scena z księdzem, sugerująca, że "są takie rzeczy w życiu, że klecha i kościółek się chowa..." a to gówno prawda!
Boże widzisz, a nie grzmisz. Moda to jest ostatnio na doszukiwanie się wszędzie antychrześcijaństwa. To jakiś ogromny kompleks współczesnych chrześcijan chyba na całym świecie. Ludzie - ksiądz to poza tym, że chrześcijanin też człowiek, ale po co widzieć tutaj raczej klechę, który jest mało wartościowym albo po prostu przerażonym człowiekiem jak to z ludźmi bywa? Lepiej od razu przyczepić się ,że antychrześcijańskie, a reżyserowi, kiedy robił tę scenę nawet pewnie do głowy to nie przyszło. Ludzie więcej wiary we własną wiarę i myślenia życzę.
Dzięki, ale serio, jeśli uważasz, że jest moda na doszukiwanie się antychrześcijaństwa to ogarnij się:
http://www.wprost.pl/ar/356454/Dania-muzulmanie-przejeli-wladze-choinki-nie-bedz ie/
Albo przykłady karykatur - kiedy żartują z Mahometa, to ludzie giną, dlatego rzadko kiedy żartują (zob. Theo van Gog), a jak żartują z Jezusa - genitalia na krzyżu to nazywają sztuką i wszystko ok? http://wiadomosci.dziennik.pl/wydarzenia/artykuly/151476,genitalia-na-krzyzu-nie -obrazaja.html A gdyby nie daj Boże ktoś tę panią za to pobił to by zaraz było, że katole przebrzydłe dwulicowe, nie ma miłości bliźniego...
Pooglądaj sobie filmiki jak pedały rzucają tortem w twarz Prymasa Belgii:
https://www.youtube.com/watch?v=V81K0iJ1gzk
Dodatkowo w necie jest mnóstwo przekłamań na jego temat, że niby popiera pedofilię etc. ...
Albo darcie Biblii przez nergala etc. ?
Niech idiota podrze Koran jak jest taki twardziel.
Ataki na ludzi pod krzyżem w Warszawie - 2 lata temu?Z jakiej paki? Gdyby im nie zabierali krzyża to by nie było rozróby, a to była celowa prowokacja i hejt na chrześcijan. Oczywiste, że jak zakazali to się obudziło ludzka przekora. A krzyż z puszek obsikany? A palikmiot który nie umie nawet dokonać poprawnie apostazji bo sie boi i tylko manipuluje swołoczą żeby tego dokonała, a sam zamiast to zrobić tak jak trzeba, to kmiot tylko przybił jakiś papier do drzwi Kościoła Franciszkanów - to nie była apostazja.
Ksiądz to też człowiek, ale jak się znajdzie ksiądz pedofil to od razu wszystkie psy na cały kościół szczekają i księży. Ale jak jest pedofil polityk jak na Litwie (sprawa Drąsiusa Kędysa... niewyjaśniona, pedofile grasują dalej)
nie zgrywaj postępowej, bo brak Ci intelektu by zrozumieć co się dzieje i o co toczy się stawka...
Scena była symboliczna, nieprzypadkowa.Ale to trzeba umieć myśleć troszkę i wiedzieć co nieco o manipulacji w mediach i obrazami.Tak się składa, że zajmuje się tą tematyką od kilku lat i nie na tematy chrześcijańskie, ale w ogóle...
Boże widzisz ją i nie grzmisz....
Specjalnie się zarejestrowałem, by odpowiedzieć. logotyp, z deczka przesadziłeś. Tu nie chodzi o wiarę ani o nic takiego, tylko o to, że ksiądz też jest człowiekiem. Gdyby jakiś gościu ci nawijał jak szalony to co byś zrobił? Człowiek jest tylko człowiekiem i ma prawo się bać. Dorian chciał być lepszy i się nawrócić, poszedł do kościoła, lecz ksiądz człowiekiem będąc się przestraszył i tyle. Nikt nic nie mówił o tym, że Bóg mu nie chciał wybaczyć czy coś. Według ciebie wszyscy księża mają być dzielni, najlepsi, nieustraszeni i pomagać wszystkim na zawołanie? To tylko ludzie, człowieku, uspokój się. Ja jestem ateista i szczerze powiedziawszy nie mogłem usiedzieć ze śmiechu po przeczytaniu tego, co napisałeś. I nie musisz nikogo obrażać i poniżać, mówiąc o intelekcie. I stawka się o nic nie toczy... A w dodatku odnoszę wrażenie, że nic nie wiesz o manipulacji w mediach... Przynajmniej się pośmiałem trochę :D (bez obrazy oczywiście).
Hmm, odniosę się do Twojej wypowiedzi w punktach:
1. Cieszę się, że miałeś dobry ubaw czytając moją wypowiedź, to dobrze, że wzbudziła pozytywne emocje ;)
2. Człowiek jest tylko człowiekiem owszem, ale ksiądz jest powołany by służyć ludziom, by walczyć o dusze ludzkie, ma moc odpuszczania grzechów daną mu od Boga. To co piszesz to prawda - ksiądz jest tylko człowiekiem i mógł się przestraszyć, ale Dorian nawet nie wymienił swoich grzechów tylko w kółko coś bełkotał... gdyby ksiądz w toku spowiedzi przerwał i uciekł przestraszony no to powiedzmy... ok, ale tutaj ksiądz po prostu popatrzył na niego i już się przeraził? nie kupuję tego.I owszem księża powinni być dzielni i nieustraszeni - powinni mieć silną relację do Boga, wtedy tacy właśnie są.
3. Obecnie jest ogromny atak w mediach i rozumiem, że jesteś ateistą ok ale jeśli tego nie widzisz to jesteś manipulowany. Mam znajomych ateistów. I kilku z nich często wyraża oburzenie z powodu hejtu jaki jest rozpętywany w mediach szczególnie przeciwko katolikom.Po prostu cierpi ich ludzka uczciwość.Mimo, że nie wierzą bronią Kościoła gdy jest szkalowany.
4. O manipulacji w mediach wiem więcej niż Ty (wniosek wyciągam na postawie tego, że nie rozumiesz o co toczy się stawka właśnie dziś w Polsce) o zniszczenie obecności katolików w mediach vide sprawa TV Trwam i koncesji, jeśli ktoś zna fakty to musi przyznać, że jest to atak na katolików, albo ktoś jest idiotą i nie rozumie.
5. Zgadzam się, może przesadziłem odpisują cjej, ale ona pierwsza wyjechała z psychoanalizą chrześcijan... więc mnie deczko sprowokowała ;)
Pozdrawiam i bez obrazy
W takim razie ja odniosę sie do Twoich punktów:
1. Nie ma tu nic do dodawania. Dzięki temu punktowi i uśmieszkowi na końcu ucieszyłem się, że nie będzie żadnej strasznej kłótni ;)
2. Masz rację. Dorian nie powiedział nic szczególnego, ale w tamtych czasach to wystarczyło. W dodatku, ksiądz, (jako że jest tylko człowiekiem) mógł sobie coś w myślach dopowiedzieć. Jak ktoś przyjdzie i się nie wyspowiada do końca, a prawie zacznie płakać, to na pewno zrobił coś złego. A końcówka tego punktu jak najbardziej prawdziwa. Z naciskiem na słowo "powinni".
3. i 4. Zdaję sobie sprawę z tego, co się dzieje i rozumiem to. Nie podważam Twojej świadomości i wiedzy na ten temat, lecz powiedziałem to, co wynikało z Twojego poprzedniego postu i co wynika także z końca Twojej wypowiedzi w punkcie 4. (no tak jakby), jednak ubrane w całkowicie inne słowa. Pozwolę sobie zacytować Twoje słowa:
"(..) jeśli ktoś zna fakty to musi przyznać, że jest to atak na katolików, albo ktoś jest idiotą i nie rozumie."
Może i jest to wyjęte z kontekstu ale bardzo pasuje tutaj pewne "powiedzonko": Racja jest jak ch*j. Każdy ma swoją ale niech nie wymachuje nią przed twarzą innych. - Może zbyt ostre, ale takie też jest nazywanie ludzi, którzy się z Tobą nie zgadzają "debilami". Chodzi mi tu głównie o to, że obrałeś pewien tok rozumowania i nie zamierzasz go nigdy zmienić.
5. Każdemu się zdarza :D
Nie mam na celu obrażanie nikogo i jeśli jednak tak się stało, to z góry przepraszam. I pozdrawiam :>
Hmm
Ad. 4.
Ok, rozpędziłem się, nie chodziło mi o to, że kto się nie zgadza to debil.Jakby to wytłumaczyć...
Po prostu kiedy przeczytałem ostatnio artykuł W Sieci, odnośnie tego jakie kanały znalazły się na multipleksie... co sobą oferują i na ile rat rozłożono im opłaty... chodzi mi o to, że po prostu media w Polsce strasznie manipulują informacjami. GW i inne tefałeny bez zmrużenia okiem zlekceważyły informację, że pod apelem o miejsce na multipleksie dla TV Trwam podpisało się aż 2,5 mln osób (!!!), to więcej niż wzięło udział w protestach przeciwko ACTA... Więc kiedy ja widzę jak media manipulują informacjami i przemilczają takie fakty i potem ktoś mimo, że mu przedstawiam pominięte fakty odnośnie np. tego nieszczęsnego multipleksu, więc gdy ktoś używa w dyskusji papki medialnej zbitków słów etc., zamiast podać własne krytyczne przemyślenia na ten temat, to znaczy, że jest zmanipulowany i zwolnił się z własnego krytycznego używania rozumu. I wtedy cisną się na usta takie słowa bo brak cierpliwości.
No bo jasne w pewnych kwestiach można mieć różne zdanie.Ale strona ma swoje zdanie jeśli opiera je na racjonalnych argumentach i bierze pod uwagę argumenty drugiej strony a mimo to uważa inaczej.
A jeśli ktoś bezmyślnie hejtuje TV Trwam i olewa 2,5 mln podpisów negując je za pomocą "argumentów" z mediów, to wtedy mam ochotę nazwać taką osobę debilem,bo to moralność Kalego - "2,5 mln moherów, walić ich" , ale "gdyby to nam młodym działa się krzywda z ACTA, to nas już jest 1,5 mln i to już jest mnóstwo".
Relatywizm intelektualny i moralny.
Ja osobiście uważam, że 2,5 mln podpisów to bardzo dużo i że ludziom starszym należy się własny kanał TV, gdzie będą programy, które będą mogli z przyjemnością oglądać i spędzać czas.Szczególnie jeśli sami dobrowolnie płacą składki.Mi ramówka Trwam nie odpowiada, chociaż wiadomości mają na wysokim poziomie.
W tym wypadku - moim subiektywnym zdaniem - racja już nie jest jak ch**.Nie powinno się ignorować takiej rzeszy obywateli. A propos, sorry za przykład, nie jestem krzyżowcem tej sprawy ale akurat TV Trwam w kontekście manipulacji medialnej najlepiej nadaje się na przykład tego jak "rzetelne" są mainstreamowe media w przedstawianiu problemów.
Pozdrawiam
nie chciało mi się już wszystkiego czytać, ale panie logotyp od początku wszystko upada jeśli się pomyśli, że Dorian i tak nie otrzymałby rozgrzeszenia. Zabił człowieka, takiego grzechu zwykły spowiednik nie może odpuścić a więc duszyczka wciąż poniewiera się w piekle, kółko się zamyka, koniec.
I wcale nie antychrześcijański motyw, nie dopatrujmy się tego bez sensu. Był taki zamysł, taka interpretacja a nie inna to niech jest. Ty to zinterpretowałeś jako poniżenie i umniejszanie wagi kościoła, kto inny może to rozumieć inaczej. Ilu ludzi tyle różnych interpretacji.
Hmm, zgodzę się z Tobą, że to poniekąd kwestia interpretacji, a w czasach obecnej nagonki na chrześcijan na całym świecie, odczytałem ten fragment tak a nie inaczej.
Ale nie zgadzam się z twierdzeniem, że Dorian nie otrzymałby rozgrzeszenia za zabicie człowieka - bo przytoczę informacje z prawa Kanonicznego KK
Biskup odpuszcza herezję, apostazję, schizmę i aborcję (a odpuszczenie grzechu aborcji może też udzielić zwykły kapłan po otrzymaniu uprawnień od Biskupa).
W dowód podaje dwa niezależne źródła:
http://www.parafia-drobin.pl/articles.php?article_id=15
http://www.rodzinapolska.pl/dok.php?art=tematm/archiwum/2004/290_1.htm
No chyba, że pani jest innego wyznania, to wtedy trudno dyskutować czy mógł czy nie mógł. Ale na filmie rozpoznałem księdza katolickiego (nie anglikańskiego), więc mógł otrzymać :)
Btw. nie zinterpretowałem tego jako poniżenie, raczej jako celowe pokazanie, że "są takie grzechy, że ksiądz się boi i Ci nie pomoże" tak to wyglądał (a to kłamstwo), bo Dorian nawet nie wymienił konkretnie żadnego grzechu tylko coś bełkotał a ksiądz spojrzał przerażony... i Dorian zwiał. Dopóki człowiek żyje, każdy grzech może być mu odpuszczony oprócz grzechu przeciwko Duchowi Św. (ale tu już nie będę w to wchodził bo się nie znam na tym).
Co innego gdyby pokazali, że Dorian zaczyna spowiedź i opowiada takie rzeczy, że spowiednik ucieka... wtedy ok. Ale on nawet nie zaczął mówić konkretów :)
ale znaczące jest to, że ksiądz spojrzał na twarz Doriana, może przerażenie wynikło stąd, że jako osoba duchowna przeraziła się zła jakie w nim tkwiło i czuł, że to jakieś szatańskie sprawy ( w końcu Dorian jakby zapaktował z diabłem ). Dla mnie wszystko jest bardzo ciekawie ukazane.