Spodziewałem sie mrocznej, gotyckiej opowieści z ciężką, upiorną atmosferą a dostałem
historyjkę o naiwnym, niedojrzałym narcyzie i egoiście. Akcji niewiele. Ogólnie nuda.
Przesłanie oklepane. Zna je każde nawet małe dziecko. Nic oryginalnego.
5/10.
masz racje, film, nie jest wart wiekszej uwagi, lecz ksiazka... oczywiscie nie do kazdego ona trafia:)
A mi film się podobał, może dlatego, że nie przeczytałam książki i nie mam porównania. Muszę przyznać, że jak dla mnie za dużo wyuzdanych scen erotycznych, ale lubię Bena i uważam że poradził sobie z rolą. Zagrał tak jak miał w scenariuszu, więc jeśli kogoś rozczarowała fabuła to do scenarzystów ;) Ogólnie mówiąc bardzo poruszyła mnie ta historia i książka musi być świetna ;) Na pewno ją kiedyś przeczytam ;)