PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=684356}

Dracula: Historia nieznana

Dracula Untold
2014
6,4 101 tys. ocen
6,4 10 1 101458
4,3 20 krytyków
Dracula: Historia nieznana
powrót do forum filmu Dracula: Historia nieznana

Już sam fakt, że w 1442 wzięto "1000 Transylwańskich chłopców w niewolę" - co dla historyka jest bzdurą raniącą uszy - brano synów bojarów i kniaziów, a ich liczba była mała, w dodatku taki Wlad maił cieplarniane warunki i zdobył wykształcenie, trochę mnie trącił.
Ale do jasnej anielki, czy Amerykanie nie nauczą się, że palowanie polega na wbiciu pala pomiędzy odbyt i w zależności od płci - waginę lub mosznę? Ta śmierć byłą tak straszna, bo umierało się równie długo jak na krzyżu - ciało pod własnym ciężarem osuwało się coraz bardzie rozrywając trzewia.
A to co od Draculi Coppoli do obecnego nam pokazują, to jakby pokazywać gilotynę, która obcina człowieka od pasa w dół.
Bezsens. Szczegół, a zniechęca do oglądania.

ocenił(a) film na 8
JaroTomik

Nie paklownik tylko palownik.
Jest dla historyka bzdurą raniącą uszy?! Że co? Jaki historyk?? Czy to jest film historyczny czy nawiązujący do powieśći o Wladzie Draculi.

Jak masz pisać tu takie kocopoły to sobie daruj. Fakt, wszyscy jesteśmy wolnymi istotami i możemy wyrażać swoje opinie, ale jak masz zamiar krytykować jakiś film i swoje przemyślenie wystawiać na widok publiczny, to napisz to na kartce i przyklej gdzieś na słupie u siebie na wsi, a nie na filmweb.pl. Nie tylko Ty odwiedzasz tą stronę.

Prosta sprawa dzięki której wszyscy byliby szczęśliwi. Nie podoba się film, zapomnij, nie oceniaj. Bądź podziel się swoimi wrażeniami z filmu. A nie pierdołami z kosmosu.

ocenił(a) film na 8
blueregard

:) true

ocenił(a) film na 5
blueregard

Wampiry popelniaja samobojstwo z milosci ? Ja tego nie kupuje, nie interesuje mnie historia palowania ale film wcale a wcale mnie nie przekonuje. Szykuje sie Dracula W Nowym Jorku , moga byc jaja jak w Kevinie.

ocenił(a) film na 9
octstuff23

HAHA to Ci się udało :)

blueregard

Przejąłbym się, gdyby nie fakt, że to nie ocena, ani zabawa w krytyka, tylko moje zdanie. I byłbym bardzo niepocieszony, gdyby nie fakt, że Twoje opinie są równie kretyńskie jak moje. :) A rozowa jest po to by była, prawda "znawco"?
Nie chcesz, nie czytaj.

ocenił(a) film na 8
JaroTomik

Nie ocena, nie krytyka, tylko twoje zdanie?! Heę? Zero, zero sensu. Sądzę, że nie powinieneś mieć dostępu do takich umiejętności jak czytanie i pisanie.

" A rozowa jest po to by była, prawda "znawco"? "
Różowa? Rozmowa?

Jakie moje opinie? Ja przedstawiłem swoje zdanie na temat Twojej wypowiedzi.
Powiem wprost, głupio pi******sz (GP). Nie dość, że nie czytasz ze zrozumieniem to jeszcze piszesz bez sensu i nie umiesz pojąć swojego błędu i przyjąć to na klatę jak mężczyzna (jeśli jesteś, INTERNET*). Bez obrazy oczywiście.

A przepraszam, gatunek: fantasy, horror. Nie zauważyłem tego nie widzialnego słowa " historyczny".
No i można wnioskować, że jesteś historykiem. Cienkim historykiem.

ocenił(a) film na 8
blueregard

skąd w Tobie tyle jadu? oddychaj głęboko i nie unoś się tak
Wlad Palownik jest postacią historyczną wiec nie sap ;p wiem, że film jest z działu fantasy i nic dziwnego bo jesli chodzi o fakty historyczne rzeczywiście w tym filmie nie moze byc o nich mowy xD od przedstawianie samej postaci Włada która z orginałem może mieć mniej więcej tyle wspólnego co Brad Pitt z Kubą Rozpruwaczem, po całą resztę xD ;p tak czy inaczej niepotrzebnie wprowadzasz nerwową atmosferę xD

ocenił(a) film na 8
dziobak_fw

Jakiego jadu? Czytając te kocopoły, a potem pisząc miałem nieziemską pompę. Grzałem do wydalenia moczu.
Przykro mi, że w Tobie jest tyle jadu i wprowadzasz nerwową atmosferę.

To samo z palowaniem ludzi. To jest film fantasy. Tu smok może zionąć zwieraczem, Dracula może być kobietą, a palowanie może być ukrzyżowaniem.
A po drugie film zawsze i wszędzie będzie wizją twórcy i co on nam pokaże, zależy od niego. Dlatego jak komuś nie podobał się film, proszę w przyszłości odpuścić sobie filmy tego reżysera.

ocenił(a) film na 8
blueregard

Kolega Blueregard ma rację. A tak naprawdę, kto z was oglądałby to gdyby były tylko fakty historyczne. Także proszę o uspokojenie się. Film na oryginalnie byście chcieli i by np nie było wampirów bo to już nie fakty historyczne. Czytajcie uważnie.

użytkownik usunięty
blueregard

z bardzo prostej przyczyny rani uszy. W 1453 Turcy zdobyli dopiero Konstantynopol, co otworzyło im drogę do Europy..

ocenił(a) film na 3
blueregard

Forum służy do wyrażania swoich opinii na temat filmu negatywnych tez. Twoja opinia ze jak się komuś film nie podoba to ma go nie oceniać jest naprawdę zabawna :D

ocenił(a) film na 8
somebody1

Chodziło o to gówno z kosmosu. Co to za ocena, jeśli ktoś wylatuje z historią do filmu o Draculi. No weźcie mnie nie rozśmieszajcie.
Zaraz się zacznie gadka, że wampiry nie istnieją i nie warto oglądać tego filmu bo jest nie zgodny z prawdą.
Na Hobbita też nie warto tracić czasu bo w kartach historii nie istnieje taki okres jak III Era Śródziemia i Gandalf Biały nie jest postacią historyczną.
Wyjaśniłem, o co mi chodziło? Piszcie, że drętwa fabuła, do bani aktorzy... ale Takich głupot to powstydził by się nawet... no właśnie kto.

ocenił(a) film na 7
blueregard

To, że to nie jest film historyczny tylko nie zmienia faktu, że "palowanie" nie jest przedstawione tak, jak to w rzeczywistości wygląda. Wbicie na pal to wbicie pala w dupę i kroczę, a nie przebicie nim klatki/brzucha. Idiotycznie to tłumaczysz. To tak jakby w 47 Roninach harakiri było przedstawiane jako podcięcie sobie żył. Też byś tłumaczył, że to nie film historyczny? Rusz głowa.

ocenił(a) film na 3
Lepkam

dokładnie

ocenił(a) film na 10
blueregard

zgadzam sie z toba w 100% co do fanow faktow z histori to zapraszam w tv jest taki program dla was ,a fantasy sobie podarujcie madrale

ocenił(a) film na 10
blueregard

zgadzam sie z toba w 100% co do fanow faktow z histori to zapraszam w tv jest taki program dla was ,a fantasy sobie podarujcie madrale

blueregard

Owszem, film nie jest historyczny i wszyscy to wiemy . Twórcy, mogą sobie w takiej sytuacji zaszaleć. Tylko nie leży mi ten tytuł" Dracula historia nieznana "
Jaka to historia ? Dalece od niej odbiega. Wiadomo,że film tylko częściowo bazuje na historii Włada. Który szybko zdobył przydomek "Dracula" Jest to film fantasy i nie ma się co czepiać. Ale tytuł? to legenda, a nie historia.

blossom_3

Untold story. Neverending story. Story w znaczeniu historia, opowieść, opowiastka, legenda, a nie w znaczeniu dosłownym, że bazuje na historii.

Wracając do samego palowania. Film ma rating 12+. Gdyby rzeczywiście wsadzali ludziom pal w tyłek, to musiałby mieć rating 18+. Czyste zagranie marketingowe producentów, którzy mają więcej do powiedzenia niż scenarzysta.

Moja subiektywna ocena tego filmu to 7. Wspaniałe zdjęcia, montaż i efekty zarówno wizualne, jak i dźwiękowe. Nie podobały mi się z kolei, źle dobrana obsada imperium ottomańskiego (wszyscy byli biali, żadnego Araba, baa nawet jeden Szwed się znalazł), mizerne zakończenie oraz krótki czas filmu.

blueregard

"Nie paklownik tylko palownik."

Tę stronę, a nie "tą stronę", mistrzu.

Argumentacji w stylu "Nie podoba się film, zapomnij, nie oceniaj.", czyli gimbusiarskie "nie lubisz, nie krytykuj" aż żal komentować. Oto XXI wiek, w którym nie można artykułować negatywnej opinii na temat czegokolwiek, bo kogoś to urazi. Uważasz zespół muzyczny za wujowy? Ani się waż o tym mówić! W końcu ktoś może go lubić! Film Ci się nie podobał? Jak Ci się nie podobał, to nie masz prawa wyrażać swojej opinii! W końcu jak powiesz, że Kesha to muzyka dla matołów, a "Dracula" to naprawdę kiepski film, to możesz KOGOŚ URAZIĆ itp. itd. Tragedia, panie.

XXI wiek. Koniec cywilizacji już blisko...

ocenił(a) film na 8
paryseusz

Dziękuję za zauważenie błędu.
A co do rozwinięcia to muszę zauważyć, iż najwidoczniej byłeś cienki w szkole z czytania ze zrozumieniem. To co napisałem było wyłącznie do autora tego posta ( no i najwyżej ludzi, którzy w podobny sposób oceniają filmy ). A na logiczne myślenie:

"Prosta sprawa dzięki której wszyscy byliby szczęśliwi. Nie podoba się film, zapomnij, nie oceniaj. Bądź podziel się swoimi wrażeniami z filmu. A nie pierdołami z kosmosu."

Wrażenia? Co to znaczy co, nie? Trudne słowa tu padajo jak muchy.

I chodzi o komentarze typu
"Kesha, jest dobrym reżyserem, ale filmy ma nudne, natomiast Dracula był didżejem starożytnych Egipcjan i znam jego wszystkie kawałki"

Takie komentarze każdy po prostu kocha czytać, czyż nie?

blueregard

Ale z drugiej mańki - dlaczego tego typa, autora posta, ma obchodzić to co Ty lubisz, a czego nie lubisz czytać? Może on nie lubi czytać takich wynurzeń jak Twoje? To jest po prostu idiotyczne podejście, bo da się od razu odbić piłeczkę.

ocenił(a) film na 7
JaroTomik

To, ze ty lubisz sobie wbijac pala w odbyt, nie znaczy, ze Amerykanie tez takie rozrywki podzielaja.
A tak wogole to jakbys ogladal to uwaznie to bys zauwazyl, ze Wlad ich wczesniej pozabijal, a dopiero pozniej nadzial na pale, wiec juz bylo bez roznicy, czy maja przezywac męki, od taka subtelna roznica.

funkadelic

A czytasz ze zrozumieniem, czy tylko hejtujesz, bo nikt cię nie lubi?
Palownik - bo nabijał za żywca na pal. Poczytaj trochę historii. Jak już się robi jakiś film, który ma być połączeniem historii z legendą, czy raczej baśnią, to jednak takie rzeczy Amerykanie mogliby sprawdzać...
Choć czego spodziewać się po Jankesach oglądając ich "historyczne" filmy ;)

ocenił(a) film na 7
JaroTomik

No wlasnie czytam ze zrozumieniem. Palownika odniosles do tego filmu, wiec sam pitolisz bez ladu i skladu.
Lubi mnie duzo osob, a ty hejtujesz film w tak nieudolny sposob, ze zwyczajnie trzeba ci zwrocic uwage, widze, ze posiadasz kobieca wrazliwosc i sie obrazasz jak mala pindzia.
Zalosna jest ta glupia propaganda przeciwko USA, tak sie akurat sklada, ze najlepsze filmy historyczne wyszly spod ich ręki, wiec zanim zaczniesz powielac ten durny kit, to sobie przejrzyj kinematografie swiatową, bo sie tak jakby kompromitujesz.

ocenił(a) film na 1
funkadelic

Jak nie Wład Palkownik, to Funk Mogolomordy... Tak źle i tak niedobrze...

ocenił(a) film na 7
oczywazki

yyy smieszne....ale tak nie bardzo :)

funkadelic

To fajnie, że chociaż w sieci wiele osób Cię lubi. Gratuluję.
Aza "najlepsze filmy historyczne spod ręki Amerykanów" - masz dożywotnią kuku na muniu.
Cześć.

ocenił(a) film na 7
JaroTomik

No wlasnie potwierdziles dzięciole swoja znajomosc na kinie, bo niestety, ale Amerykanie maja je najlepsze.
Podaj mi jakies europejskie filmy historyczne, ktore przeszly do tegoi kanonu z wiekszym echem, albo sa godne uwagi. Potem porownaj do takiego przykladowo Braveheart, Bunt Na Bounty, Misji, Szeregowca Rayana, czy masy innych
Czekam na te filmy !

funkadelic

Ja nigdy nie jestem w stanie zrozumieć hejtu co do filmu z takich błahych powodów. Film przedstawia wizję, którą twórca chciał nam przedstawić. Niektóre reguły/zasady nagina,tak aby uwidocznić lepiej swoją wizję. Nie ma w tym chyba nic złego ?
Skoro się potrafisz dop.. do filmu z takiego powodu jestem ciekaw co oglądasz na co dzień, lub jaki film podoba się Tobie.

Film dla mnie nie był jakiś nad wyraz dobry. Typowe dzieło jak na dzisiejsze czasy, zerowa lub minimalna puenta, prosta, lub klasyczna fabuła, a po wyjściu z kina poza kilkoma efektami specjalnymi nic w głowie nie zostaje. Oczywiście, brak konkretnego zakończenia umożliwiająca kontynuację danej serii. Jak dla mnie trochę szkoda, bo nie wiem czemu tego typu filmy cieszą się tak wielką popularnością. Nie abyście mnie źle zrozumieli, dla mnie efekty specjalne w filmach i te "zielone bloczki" to dodatek.

ocenił(a) film na 5
funkadelic

Misja to film z Wielkiej Brytani , dosyc daleko od USA.

ocenił(a) film na 7
octstuff23

moj błąd, ale wiekszosc kina historycznego z gornej półki zrobili jednak Amerykanie i takie sa fakty

ocenił(a) film na 1
funkadelic

Kina historycznego w USA się produkuje mało. Z tego co wymieniłeś prawie żaden nie jest takowym. To tylko fabularne ścierwo nawiązujące luźno do czasów, postaci lub historii. I takie są fakty, bo historia to fakty... Dodaję wcześniej zapomniane "n": Funk MoNgolomordy...

ocenił(a) film na 7
oczywazki

hahah co za baran hahha

ocenił(a) film na 7
funkadelic

Bardzo dobre kino historyczne robią w Skandynawii. Niestety traktują one głównie o II WŚ.

ocenił(a) film na 7
kondor82

Skandynawowie robia wogole najlepsze filmy w calej Europy.

ocenił(a) film na 7
funkadelic

Warto również zagłębić się nieco w kino niemieckie i francuskie. Angielscy twórcy również nie odstają poziomem.

ocenił(a) film na 7
kondor82

niemieckie kino to lipa, angielksie tez srednie, fransuskie fajne

ocenił(a) film na 7
funkadelic

Najwyraźniej nie potrafisz dostrzec perełek, albo zwyczajnie niewiele wiesz o kinie.

ocenił(a) film na 7
kondor82

o kinie wiem dosyc sporo, jak jestes taki cwany, to podaj mi jakies znaczace tytuly z niemeickiej i angielskiej kinematografii

ocenił(a) film na 7
funkadelic

Właśnie tego się obawiałem - nie zrozumiałeś mnie. Nigdzie nie wspomniałem ani o pozycjach "znaczących", ani tym bardziej o produkcjach intensywnie reklamowanych.
Wspomniane przeze mnie "perełki" bardzo często umykają zwykłemu pożeraczowi odmóżdżaczy, bo przeważnie jest to albo twórczość niszowa, albo tzw. niezależna.
Dodatkowo pisanie o sobie "o kinie wiem dosyc sporo" jest co najmniej oznaką zadufania w sobie lub nawet narcyzmu. Tym bardziej, że za chwilę pytasz mnie o "znaczące" tytuły jakiejś europejskiej (czyli dużo bliższej nam niż filipińska lub chilijska) kinematografii. Prawdziwy znawca...

Z Niemiec jednym z ciekawszych reżyserów wydaje mi się być Tom Tykwer (głównie "Biegnij, Lola, biegnij" oraz "Księżniczka i wojownik", ale także i "Pachnidło" czy "Niebo"). Uważam, że warto też zwrócić uwagę na "Głową w mur", "Eksperyment", "Baader-Meinhof" i niejeden inny.

Pisząc o twórcach angielskich miałem na myśli właściwie całą Wielką Brytanię i Irlandię. Tu tematyka nieco inna niż w powyższych a i sama ocena to raczej rzecz gustu. Brytyjskie kino jest, jakby nie było, dość specyficzne.
Z tych ciekawszych?
wg mnie najlepszy film sci-fi ostatnich lat, czyli "Moon" oraz jeden z najciekawszych filmów jakie dane mi było kiedykolwiek obejrzeć, czyli "Valhalla rising" (w koprodukcji z Duńczykami);
poza tym:
rewelacyjny "W imię ojca";
"Wiatr buszujący w jęczmieniu";
"Human Traffic";
"Trainspotting";
"Zebra Crossing";
"Kidulthood" i "Adulthood";
"Football Factory";
"Zawód gangster";
"28 dni później";
"Zgon na pogrzebie";
"Śniadanie na Plutonie";
"Intermission";
"Disco Pigs";
"Rob Roy";
"Bunkier";
trylogia Guy'a Ritchie;
twórczość grupy Monty Python...

ufff, zasapałem się. Mam wymieniać dalej?

ocenił(a) film na 7
funkadelic

a czego tam nie mozna bylo zrozumiec heh?
W zakresie calego kina, filmow jakie powstaly od poczatku kina, to USA miażdzy wszystkie inne kraje razem wziete.
90% filmow przelomowych dla kina powstalo w USA, lub za ich sprawą.
Nie znam sie az tak na niemickim kinie, ale poza tym filmie o stusy co dostal oskara nie widzialem nic dobrego.

Filmy angielskie to straszna padaka.ALbo jakies pseudo gangsterskie szmiry, albo jakies podrzedne sensacyjniaki, albo plastikowe kino z jakims filoficzo moralizatorskim belkotem.

No i co z tego, ze Moon byl dobry, ale przy amerykanskich klasykach sci-fi to i tak cienko wypada.

Z tego co wymieniels godne uwagi sa tylko:
Trainspoting, chyba najwazniejszy angelski film, ktory zasluguje na miejsce w przelomowych filmach,
Human Traffic i filmy Gyu'a Ritchie.

Tak wymieniaj dalej bo jak narazie to nie wymieniles jakis mega filmow :)

ocenił(a) film na 7
funkadelic

Najwidoczniej było "czego nie rozumieć". Nigdzie nie piszę o żadnych megafilmach, skończ z tym bełkotem. Megafilm kojarzy się zdecydowanie i właściwie wyłącznie z jakąś superprodukcją. Wyraźnie wyżej zaznaczyłem, że większość ttych tzw. perełek to filmy mało znane zwykłemu kinomanowi (którym coraz bardziej wydajesz się być)
"Moon" był dobry? Tylko dobry? Sci-fi to nie laserowe strzelanki, ale przede wszystkim bezmiar kosmosu i na każdym kroku wyczuwalna samotność w obliczu ogromu wszechświata. "Moon" jest jednym z bardzo niewielu filmów z tego gatunku, który nie tylko w ten sposób obrazuje tematykę, ale robi to w sposób rewelacyjny. Filmy pokroju "Grawitacji", "Gwiezdnych wojen" czy innych "Star Treków" to dla mnie zwykłe amerykańskie popłuczyny wyprodukowane wyłącznie w celu zarobienia grubej kasy poprzez przeładowanie fabuły tonami efektów specjalnych (które de facto poza ciekawymi obrazkami nie wnoszą do treści nic pozytywnego).
"przy amerykanskich klasykach sci-fi to i tak cienko wypada." - to pójdź moim śladem i wymień je z tytułu. Zdanie samo w sobie jest zupełnie puste i niepotrzebne. (spodziewam się, jakie "megafilmy" tu wymienisz, ale na pewno nie będę Cię w tym wyręczał).
"Filmy angielskie to straszna padaka" - tak jak wyżej wspomniałem: jesteś chyba bardzo zadufany w swojej osobie. Kto dał Ci prawo do takiej krytyki? Wydaje mi się, że pominąłeś pewien ważny zwrot, jak: "wg mnie", "moim zdaniem" lub po prostu "uważam, że". Czy może nabyłeś jakieś boskie prawo do wypowiadania się w imieniu całej publiczności?
"poza tym filmie o stusy " - o jakim filmie mowa?
"90% filmow przelomowych dla kina powstalo w USA, lub za ich sprawą" - bełkotu ciąg dalszy. Nie twierdzę, że piszesz nieprawdę. Z całą pewnością nie napisałeś jednak całej prawdy. Sam sobie zadaj pytanie: "Dlaczego tak właśnie jest?". Czy to nie wynika z ogromu pieniędzy wkładanych w Holywood i inne amerykańskie filmowe "mekki"? Przecież o niebo łatwiej zrobić dobry, wartościowy film mając do dyspozycji wielkich fachowców a tacy niestety kosztują odpowiednio więcej (oczywiście, że pieniądz nie zawsze równa się jakość, jednak bardzo ułatwia osiągnięcie wspomnianej klasy).

No i na koniec. To mnie dopiero rozbawiło, panie ekspert.
"Tak wymieniaj dalej bo jak narazie to nie wymieniles jakis mega filmow" - ciekaw jestem, ile z wymienionych przeze mnie chociaż o uszy Ci się obiło.

Peace.

ocenił(a) film na 7
kondor82

mega film to w moim rozumowaniu film s wietny czy badzro dobry, a nie jakas superprodukcja.
Te filmy, ktore wymieniles, oprocz kilku pozycji to nie zadne perełki, w porownaniu do ich amerykanskich odpowiednikow wypadaja zwyczajnie slabo.
Moon byl dobry, co z tego, ale jest masa takich filmow ame rykanskich w tym klimacie, gdzie efekciarstwo wcale nie ejst domena sf.
Nie ejstem fanem ani dziadowskiego shitu typu Star Trek, czy Gwiezdne Wojny i n ie laze z laserowymi mieczami jak ci niektorzy fanatycy. Slucham za to zespolu Jedi Mind Trocks, ale malo on ma wspolnego z tą serią heh.
Wejdz w dzial sci-fi to znajdziesz tam wszystkie filmy, ja juz kiedys sie produkowalem z tym tematem.

Jakto kto mi dal prawo do krytyki, zyjemy w demokracji i ona mi daje takie prawo.
No jak ty nie wiesz co to z afilm o stusy, ktory dostal oskara to z czym do ludzi ?

Taka jest prawda, 90% filmow najwazniejzych w historii jest z USA i nie ma to nic w spolnego z tym, ze maja kase, bo taki Scorsese wcale nie mial kasy, zeby nakrecic takiego Taksowkarza, czy Wscieklego Byka lub Goodfellas. Nie potrzebowal jej duzo.
ALbo inne filmy jak Łowca Jelenii, Lśnienie, Pulp Fiction, Lot Nad Kukułczym Gniazdem, To nie ejst Kraj Dla Starych Ludzi, Gorączka, Zapach Kobiety i masa innych, mozna wymieniac w nieskonczonosc. Wcale nie potrzebowaly gigantycznych srodkow.

Widzialem wiekszosc tych tytulów ktore wymieniels, wiec daruj sobie.

ocenił(a) film na 7
funkadelic

"Jakto kto mi dal prawo do krytyki, zyjemy w demokracji i ona mi daje takie prawo." - kolejny przykład na brak zrozumienia pisanego tekstu. A może Ty tak celowo przekręcasz moje słowa, żeby pasowały do Twych własnych teorii?

"film o stusy" - "Gravity is my enemy"? I co? Zwykły użytkownik Filmwebu, zainteresowany tematem ma się zmieniać w Herculesa Poirot, żeby wywnioskować, że chodziło o Jana Stussy?
WIELKĄ LITERĄ I Z PODWÓJNYM "S", domorosły ekspercie. Jeśli to faktycznie o tą pozycję Ci chodzi, to dla mnie jest to koniec tematu. Znam takich, jak Ty, którzy zobaczyli kilka niedostępnych produkcji i wydaje im się, że pozjadali wszystkie rozumy.

Jeszcze raz powtarzam. Naucz się pisać w taki sposób, by wyraźnie zaznaczyć, że przedstawiasz WŁASNĄ OPINIĘ. Inaczej wiecznie będziesz trafiał na takich kut**ów, jak ja.

Pozdrawiam

funkadelic

Ciebie Murzynku lubią tylko killafornia, pasikonik1977, black_bastard i kiki_zjada_guziki. Czyli siebie samego lubisz tylko ty, ale w wielu osobach, panie multikonto. Załóż jeszcze 20 kont, będzie cię lubiło 20 osób więcej. Proste.

ocenił(a) film na 7
adlerxx

Czlowieku ty masz chyba tak żalosne życie, ze jedyna twoja rozwywka jest sledzenie moich wypowiedzi na tym portalu. Zajmij sie czyms pozytecznym, a nie siedziesz i wyszukujesz czyjes wypowiedzi, bo to tak jakby troche zalosne i godne politowania.

funkadelic

Mam jeszcze parę rozrywek, ale fakt, wyszukiwanie i wykpiwanie twoich "złotych" myśli od niedawna jest jednym z moich ulubionych zajęć. A tak w ogóle, nie trzeba było mi włazić na odcisk - sam zacząłeś i sam się o to prosiłeś.

ocenił(a) film na 7
adlerxx

raczej watpie żebys mial inne rozrywki, to bardzo smutne, zeby dorosly czlowiek zaspokajal swoje potrzeby seksualne w tak żenujacy sposob. Pewnie inaczej ci nie stanie, a kobiety nigdy nie miales ty internetowa pierdoło. Jak ci to poprawia humor to prosze bardzo, ale to ja raczej z ciebie mam w tym momencie ubaw :)

funkadelic

Ty naprawdę nie umiesz czytać ze zrozumieniem. Jakie potrzeby seksualne, o co ci chodzi człecze marny? Jeśli ty się onanizujesz w trakcie pisania komentarzy - twoja sprawa, ale nie sądź, że inni podzielają twe hobby. Za to z twoich niektórych postów przebija się frustracja prawiczka, co to się podnieca jakimiś celebrytkami i gwiazdeczkami filmowymi, przechwala się, ile to babek w życiu miał, czego by to nie zrobił w łóżku z nimi, a tak naprawdę pozostaje ci tylko ping-pong kieszonkowy. Spójrz prawdzie w oczy.

Powiedziałem ci już, prostaku, że sam wlazłeś mi na odcisk, więc się nie spodziewaj, że ci odpuszczę.
No i płacz dalej, Murzynku.

ocenił(a) film na 7
adlerxx

zaspokajasz swoje zboczenie seksualne tym, ze wyszukujesz jakies wypowiedzi osob, ktorych nie znasz i potem mozesz im walnac ten swoj belkot na tragicznie niskim poziomie, czerpiesz z tego przyjemnosc, bo masz tak żalosne zycie. Wyjdz do ludzi baranie.
Sfrustowany pedalek jestes, musisz sie uciekac do takich praktyk hahahha biedaku.
O moje zycie seksulane sie n ie martw, jest z nim wszystko swietnie. To nie ja wyszukuje twoje wypowiedzi, mam lepsze rzeczy do robienia frajerze.