Film mocno średni, takie nico do popatrzenia się jak nie ma nic ciekawszego. Historia całkiem niezła, scenografia dość mocno przekombinowana.
Zawiodłam się, szczerze mówiąc... Zbyt dużo nieudolnych nawiązań do filmu Coppoli, aktorzy polegli na całej linii, zamiast jakoś pomóc podciągnąć poziom... Fajny był ten klimat, chłodna zieleń na ekranie, ale tam nic nie było wyszczególnione, wszystkie wątki tak pourywane, ani miłość Draculi do Miny, ani sposób pokonania Draculi, ani jego rozterka - zagryźć, czy pokochać...