Son Goku jr zamieniający się w SSJ bez problemów ? Który praktycznie nigdy nie trenował ? Bo trenowania z Pan nie można do tego zaliczyć. Z tego co pamiętam to żeby w SSJ się zamienić saiyan musi się
niebywale zezłościć/przeżyć szok. A Goku jr niby jaki szok przeżył ? Szokiem tym było, że niejaki "Król potworów" bił Goku jr przyjaciela niedźwiedzia :D? Dodatkowo w tak młodym wieku jeszcze bez niczyjej
pomocy... Obejrzałem wszystkie kinówki/odcinki i nigdzie nie było tak łatwo nikomu zamienić się w SSJ. Nie kupuję tego. Przyzwyczaiłem się do tego, że praktycznie każda kinówka ma nieścisłości/nie logiczne
wątki ale tutaj najbardziej rzuciło mi się w oczy właśnie to z Son Goku jr
Pomijając Son Goku jr i SSJ, to odcinek oglądało się znośnie. Czułem klimat Dragon Balla i przyjemnie było zobaczyć coś innego.Nowego bohatera, i przeciwieństwo jego charakteru do pradziadka Son Goku,
który był odważny i miał zawsze chęci do każdej walki. Co prawda według mnie jest to jedna z najsłabszych kinówek ale nie ma tragedii:)