Czy jest to wolny sequel jakiś tam, bo Brolaka przeciez juz pokonali dawno temu :)
Ogolnie film mi sie nie podoba wlasnie jakis sequel wyjety z kontekstu nie stoi za tym zadna historia nie wiadomo skad tam sie berus pojawil i tak dalej, no chyba ze robia rozne uniwersa jak marvel co ma swoje earthy (earth-666, earth-1345, earth 2356 i tak dalej)
Rzecz w tym, że stary Broly nigdy nie zaliczał się do głównej historii. Sam Toriyama odpowiedzialny był bodaj wyłącznie za jego design.
Ogółem wszystkie kinówki przedstawiały właśnie alternatywną historię i nigdy nie były kanoniczne, do czasu powstania Battle of Gods z Beerusem, gdzie Toriyama przygotował scenariusz i design postaci - i tutaj już można mówić o prawdziwej kontynuacji historii. Nowy film niejako miał za zadanie przedstawić Broliego na nowo, dopasowując go do właściwego kanonu serii.
Wszystko o czym piszesz ma pełen kontekst -> to jest bezpośrednia kontynuacja DBS. Frieeza żyje i odbudowuje armię, Beerus i Whis dalej towarzyszą ekipie bo jest to dla nich wygodne (ziemskie jedzenie itp.), Goku i Vegeta dalej trenują po ciężkim starciu z Jirenem... jeśli jest się na bieżąco to wszystko ma tutaj sens.
Dla mnie jest to najlepsza kinówka ze wszystkich (jestem fanem od niemal 20 lat) i to z bardzo wielu powodów, ale gusta są różne, więc nie ma co się spinać. ;)
Pamięć czasem zawodzi. Broly wystąpił w trzech kinówkach, nigdy nie było go w mandze ani w serii animowanej:
https://www.filmweb.pl/film/Dragon+Ball+Z%3A+Legendarny+Super+Saiyan-1993-188691 ?ref=ls_d_1_legendarysuper
https://www.filmweb.pl/film/Dragon+Ball+Z%3A+Brolly+-+Drugie+Starcie-1994-251196
https://www.filmweb.pl/film/Doragon+b%C3%B4ru+Z%3A+S%C3%BBp%C3%A2+senshi+gekiha+ Katsu+no+wa+ore+da-1994-208767
W praktyce dopiero teraz Broly stał się częścią głównej fabuły i jego nową historię napisał Toriyama, dopasowując go do DBS.
SPOILERY!
Pytanie dlaczego Goku nie korzystał z Ultra Instinct, skoro film dzieje się po wygranej z Jirenem, a wolał się scalać z Vegetą...
W uniwersum Dagon Ball są dwie alternatywne rzeczywistości:
1. Dragon Ball --> Dragon Ball Z --> Dragon Ball GT
2. Dragon Ball --> Dragon Ball Z --> Dragon Ball Super (w tym filmy kinowe Kami to Kami i Fukkatsu no F) --> film kinowy Dragon Ball Brolly.
Pozostałe filmy kinowe to luźnie historyjki niepowiązane z żadną z rzeczywistości (traktowałbym je jako ludowe opowiastki ;))
Jakie alternatywne rzeczywistości? GT nigdy nie było kanonem. Powstało tylko dlatego, że TOEI chciało dalej odcinać kupony od marki, podczas gdy sam Toriyama miał już wszystkiego dość. Najprościej mówiąc - Superka jest chronologiczną kontynuacją Zetki, koniec kropka.
Czyli dla początkującego kolejność taka jaką przedstawił "malysz369"? Przy czym po GT należy obejrzeć Super + Broly, a na sam koniec, tak na zupełnie opcjonalną dokładkę, pozostawić sobie te wszystkie stare kinówki + odcinki specjalne? A czym jest Kami to Kami i Fukkatsu no F ???
Jejciu, dlatego właśnie jedynym anime jakie obejrzałem od czasów dzieciństwa był Evangelion.... nie cierpię tasiemców, chyba, że dają przynajmniej przez jakiś czas złudne poczucie zaangażowania.
Kolejność jest prosta DB -> DBZ (ewentualnie DB Kai - wersja skrócona), a później już jak kto chce.
DB GT to sequel DBZ, który nakręcono już nie na podstawie mangi Toriyamy, a według własnego scenariusza studia odpowiedzialnego za wszystkie anime DB.
DBS powstało dużo później i jako "namaszczone" przez Toriyamę ignoruje DB GT - jest to alternatywna kontynuacja serii (chociaż będąc bardzo upartym można próbować to wszystko łączyć w jeden timeline, bo akcja GT dzieje się dużo później niż S).
Kinówki to tak naprawdę też osobna linia czasowa, ale raczej nie z wyboru, a przez ograniczenia twórców i niekiedy ich niedbalstwo. Stare anime DBZ powstawało równo z ukazywaniem się mangi, która była na bieżąco adaptowana. Powodowało to, że autorzy anime nie wiedzieli, co zdarzy się dalej i często, kiedy musieli dodać coś od siebie, okazywało się, że nie klei się to z dalszą historią. Poza tym same filmy tworzył też inny zespół niż odcinki i tu się to jeszcze bardziej rozjeżdżało, na tyle że nie sposób w 100% wpasować wydarzeń z kinówek pomiędzy odcinki DBZ, bo niektóre wydarzenia wzajemnie się wykluczają.
Kami to Kami i Fukkatsu no F to filmy, które współtworzył autor oryginalnej mangi, powstałe na krótko przed premierą DBS. Ich fabuła została później ponownie opowiedziana w serii TV, jednak w nieco zmienionej formie, np. w filmie akcja dzieje się w parku, a w serialu te same wydarzenia rozgrywają się na statku. Tak więc to też raczej osobna linia czasowa.
Chcąc to zebrać do kupy wychodzi nam kilka alternatywnych rzeczywistości:
1. DB -> DBZ -> DB GT
2. DB -> DBZ -> Kami to Kami -> Fukkatsu no F
3. DB -> DBZ -> DBS -> DBS: Broly
Plus pozostałe kinówki, które też tworzą swoje własne linie czasowe:
4. DB film 1 -> DB film 2 -> DB film 3 - na nowo opowiadają początki DB w kompletnie zmienionej formie
5. Kinówki DBZ 1-13 - można przyjąć, że tworzą jedną linię czasową
6. Film DB: Path to Power - film jubileuszowy i kolejna reinterpretacja początków DB
Odcinki specjalne generalnie są kanoniczne wobec serii anime, w jakich się zawierają - to są po prostu dodatki do serii TV. Ale np. taki "Bardock - The Father of Goku" jest kanoniczny do DBZ, ale już wyklucza się z "DBS: Broly".