Dzisiaj w Japonii odbył się pokaz przedpremierowy i pojawiły się przecieki odnośnie filmu"
Większe info tutaj,
http://dbnao.net/main/news/po-pierwszym-pokazie-dragon-ball-z-battle-of-gods---s poilery,10116
oraz:
Vegeta w pewnym momencie stał się silniejszy od Goku, spowodowane to było złością na Birusu, kiedy ten spoliczkował Bulmę.
Trochę poniosło Akirę z tym szóstym saiyaninem ; p Pijany gohan rozpierdziela, to on całą walkę był zadymiony? xD
Jaki SSJ5? Żeby osiągnąć Super Saiyan God potrzebna jest moc sześciu wojowników saiyan, którzy pewnie przekażą energię, tak jak w przypadku Genki Damy, którą Goku cisną Buu.
Tymi sześcioma Saiyanami w filmie są Goku, Vegeta, Gohan, Goten, Trunks i nienarodzona jeszcze Pan.
No jeszcze nie ma i dlatego napisałem, że Akirę trochę poniosło ; p Akcja dzieje się kilka lat po walce z Buu chyba 5.
Seria GT, nie jest wytworem Toriyamy, więc skoro zechciał powrócić, to kontynuował to, co oryginalnie stworzył :) Nie chce głosno tego mówić, ale są dosyć wyraźnie podwaliny na nową serię ;)
Najpierw reedycja Dragon Ball Z pod nazwą DB KAI (podobno pracują dodatkowo nad sagą Buu) a teraz tworzą jeszcze film kinowy. Hmm... można by wysnuć teorie, że przymierzają się do tworzenia nowej serii - i to nie byłaby jakaś szalona hipoteza, biorąc pod uwagę, że Akira Toriyama powrócił do tego anime i tak mocno zaangażował się w realizację nowego filmu.
duże braki mam już w DB... Db Kai rozumiem że to odnowa narysowane DBZ ? słyszałem że nie co bardziej streszczone i trochę brutalniejsze walki... niech mnie ktoś poprawi jeśli wie lepiej ...
DB KAI to odnowione DBZ ale bez fillerów czyli historia idzie zgodnie z oryginalną mangą, ogólnie w oryginale bez cenzury DB KAI ogląda się bardzo dobrze, także jak nie widziałeś to polecam.. cała seria bez Buu ma 98 odcinków.
Dragon Ball KAI to podróba Zetki :) Te wszystkie fillery mają swój urok i zdecydowanie wolę dłużyznę w Zetce niż streszczenie w Kai
Jesli miala by powstac nowa seria, to jestem za. Tylko nie chciał bym cos takiego w stylu DBkai. Chcial bym serie z przynajmniej 200 odcinkami.
Nie wiem, czy wiecie, ale Akira również zajmuje się historią i postaciami w grze MMORPG - Dragon Ball Online. Akcja dzieje się 200 lat po buu sadze ;)
"oraz:
Vegeta w pewnym momencie stał się silniejszy od Goku, spowodowane to było złością na Birusu, kiedy ten spoliczkował Bulmę."
Już nie mają co wymyślać bez kitu... :P
Ekhm pragnę zauważyć, że jak Cell zabił Mirai Trunksa to Vegeta również dostał ze złości powera i trochę Cella zabolała ta furia Vegety.
Zresztą co jest złego w obronie rodziny, zwłaszcza że Birusu zepsuł urodziny Bulmy i za to go Bulma spoliczkowała. Birusu jej oddał. Który facet by się nie wkurzył gdyby jego dziewczynę/żonę ktoś uderzył - prawidłowa i zdrowa reakcja.
Prawda. Ale... W tamtym okresie Goku osiągnął już SSJ3, a i chyba na SSJ2 był silniejszy nieco od Vegety. Więc jakim cudem Vegeta ma się stać jeszcze silniejszy, bez osiągania SSJ3? Sama furia tego nie spowoduje. W trakcie walki z Cellem, furia nie dała mu aż tak wielkiej siły. On nic Cellowi nie zrobił, bo ten pewnie użył zasłony, "będąc" już wtedy na SSJ2 mógł jej spokojnie użyć na dłużej. A jak nawet nie, to nie odczuł ataków Vegety, które były po prostu słabe. Gdyby użył Big Bang'a, albo nawet Final Flash'a, może by jakoś uszkodził, ale tak, jego pociski, mimo, że była ich nie mała ilość, to były za słabe.
Przypominam że moc saiyajin'ów teoretycznie jest nieograniczona. Rośnie i rośnie z każda przegraną walką - wyleczonymi ranami, z każdym ciężkim treningiem. Podczas pierwszej walki z Cell'em Vegeta nie tylko był silniejszy od niego ale i od Goku. Oczywiście tylko na chwilę, wiec i teraz mogło by się tak stać podczas walki z Birsusu, skoro oficjalnie nigdy nie osiągnął SSJ 3.
A wracajac do Cella gdyby nie prosty atak Vegety w plecy Cella z zaskoczenia, Gohan by nie pokonał Cella
Ale moc Goku na SSJ3 była wielokrotnie wyższa od Vegety. Co do pierwszej walki z Cellem, zauważ, że Goku leżał chory najpierw, a potem do sali Ducha i Czasu pierwszy wszedł Vegeta z Trunksem, gdzie obaj osiągnęli USSJ (co było silniejsze od SSJ Goku, ale wolniejsze, z czego Goku zrezygnował, po osiągnięciu tego poziomu w tej sali). A Cell nie był w formie perfect ^^ w której uporał się z Vegetą w mgnieniu oka. Potem podczas Cell Games, gdy Goku zaczął walczyć, Vegeta był podirytowany, bo widział, że Goku go przewyższył mocą. Z samymi Cell Juniors, Vegeta radził sobie gorzej, niż Goku z Cell'em.
Ostatni atak Vegety, był na tyle silny, pewnie zużył całą posiadaną energię, że osłabił Cella, który też się tego nie spodziewał.
"Więc jakim cudem Vegeta ma się stać jeszcze silniejszy, bez osiągania SSJ3? Sama furia tego nie spowoduje. " starasz się argumentować jakbyś mówił o czymś realnym. To jest tylko anime. Ja też je bardzo lubię, ale złapmy dystans. Wejdźmy w świat Akiry, w konwencje filmu w której wszystko jest możliwe i bawmy się.
To tak jakby robić wykład po Batmanie, że człowiek nie poszybuje na pelerynie....
Poszybować, poszybuje, może nie na pelerynie, ale są już stroje, w których amerykańskie wojsko robi skoki. Nie wiem czy już jest to wprowadzone, czy nie, ale podobna rzecz była w TF3. Chociaż tam było chyba jednak bardziej wyimaginowane, chociaż w rzeczywistości jest podobnie. Do peleryny nie daleko.
Co do tematu. Wiem, że nie jest to realny świat, ale obowiązują w nim też jakieś prawa. Każde stadium znacząco zwiększa siłę wojownika. Natomiast furia, jak silna by nie była, nie dorówna chyba skokowi mocy uzyskanemu przez lvl up. Jak również biorąc pod uwagę to, że sytuacja dzieje się po Buu Sadze (co wnioskuję po trailerze, nie śledzę wszystkich newsów, żeby sobie nie psuć seansu), w której to Vegeta nie osiągnął 'sam' SSJ2, a dzięki dodatkowej mocy od Babidiemu. Potem też nie wiadomo (przynajmniej ja nie wiem), kiedy Vegeta opanował ten poziom do perfekcji i czy mógł go od razu używać. Nie pamiętam, czy po śmierci, gdy wrócił na Ziemię, pomóc Goku i później, na planecie bogów, był w tym poziomie, ale jeśli nawet, to daleko mu było do Goku na SSJ2, który osiągnął ten poziom dużo wcześniej, a jak przypomniał wyżej Raditz, moc wojownika rośnie z każdym treningiem, a Goku miał wiele czasu w zaświatach na nie. IMO w walce Goku vs Majin Vegeta, ten pierwszy nie dawał z siebie wszystkiego.
Haha naprawdę poprawiłeś mi humor tą odpowiedzią. A siedzę chory z gorączką więc to nie takie łatwe.
Z tą peleryną to miał być taki przykład właśnie nie do dyskusji....ale mniejsza z tym! Pokazałaś jak różne masz podejście, i w zasadzie jak bardzo nie rozumiemy się w tym temacie :) Ja o jednym Ty o drugim
Spoko widzę, że masz dużą zajawkę na analizowanie świata DB. Pozdrawiam i czekam na Twoją opinię po obejrzeniu filmu. Zapewne będzie to rozbudowana analiza. :)
Zajawki nie mam. Po prostu lubię analizować różne rzeczy. Jak z kimś się nie zgadzam, lub mam nieco odmienny pogląd, to staram się porozmawiać, wyciągnąć jak najwięcej od tej osoby, by ją zrozumieć oraz przedstawić swoje poglądy w jak najbardziej dokładny sposób. Co prawda może czasami za bardzo zagłębiam się w niektóre rzeczy, jak tutaj, ale jakoś jak zacznę pisać, to samo tak wychodzi ;)
Cieszę się, że wywołałem taki skutek, choć niezamierzony :)
Co do filmu. Nie lubię pisać opinii, bo takie powinny być w miarę obiektywne. A ja wychowując się na DB, obawiam się, że nawet jeżeli nie będzie bardzo dobry, to będę go wychwalał. Chociaż za serią GT nie przepadam, jak i za paroma filmami kinowymi, nie wspominając o "Ewolucji". No ale czas pokaże.
Pozdrawiam i życzę szybkiego powrotu do zdrowia! (^_^)
Mnie najbardziej zastanawia info o tym, że Uisu ma być ponoć silniejszy od Birusu... Szaleją po prostu Ci scenarzyści. Ale zobaczymy czy to prawda.
Mnie bardziej zastanawia czemu nagle Pan jest starsza od Bra, skoro zarówno w mandze ( seria Z ) jak i anime wyraźnie widać że to Bra jest starsza. Dla mnie to strasznie rażący błąd logiczny.
Wnioskujesz to na podstawie informacji, że jest tylko 6 saiyanów, a Bra przecież też była pół-krwi? Wtedy to by było dziwne.
Battle of Gods jest używane w zachodnich serwisach informacyjnych i znaczy Bitwa Bogów, Kami to Kami używany jest przez japończyków i dosłownie brzmi Bóg i Bóg ;p
Haha, ten co tak źle mówił o Dragon Ball niech sobie zobaczy jak poradził sobie w Japoni 7 milionów na start w weekend, podpisuje się pod tym żeby zbanować florion3. Jak się chcłopie nie znasz to nie wypowiadaj.