Jeśli nie znasz fabuły DQ5, to się nie zabieraj, bo możesz zwariować od natłoku informacji...
Nie zgodzę się, nie znam Dragon Questa i wcale nie było tego jakoś specjalnie za dużo. Ogólnie bardzo mi się podobało, zwłaszcza zakończenie.
O matko jedyna, jakie ten film był słaby. Nawet fanserwis, który jako jedyny mógł to uratować, został sprowadzony do nieudolnego wstawienia motywów muzycznych. Nie polecam nikomu, tym bardziej graczom. Ta produkcja przypomniała mi, dlaczego powinienem kontynuować mój maraton Dragon Questów, który zatrzymałem przy dosyć nieudolnej szóstce.