hahah no to mnie teraz rozsmieszyles. Problem jest taki, że Dredd jest oparty na noweli graficznej w której Dredd i Anderson zostają uwięzieni w wierzowcu. A ten komiks był starszy niż film Raid. Jak nie wiesz o czym piszesz to wpierw zaczerpnij jakichś źródeł brzdącu :)

wieżowcu jeśli już przez ż,mi też skojarzył się z The Raid co nie znaczy,że film jest zły

Jak na ekranizacje komiksu to film naprawdę wypada rewelacyjnie, nie jak te sztuczne kupowate twory w stylu Spider Man albo inne plastiki.

przepraszam Pana najmocniej...ależ ze mnie brzdąc :D

Bez wątpienia Raid jest filmem o klasę lepszym.

to twoja opinia ale dla mnie Dredd jest lepszy od tej "sieczki" The Raid, a najzabawniejsze jest to ze.. (99% osob tego filmu nie ogladala ale ocenia) ale to juz ich problem

Jak ktoś ocenia jakiś film bez wcześniejszego oglądania to faktycznie nie ma żadnego tłumaczenia do określenia tej głupoty. Co do Dredd'a, to film głównie zyskuje dzięki świetnej stronie wizualnej i dźwiękowej. Jednak Raid lepiej trzymał w napięciu i miał lepszy klimat, a walki to prawdziwy majstersztyk...

''Bez wątpienia Raid jest filmem o klasę lepszym.'' Nie rozumiem przecież to dwa odrębne gatunki filmowe.Porównywać te dwa filmy to tak jak by porównywać Tuska z Kaczyńskim.

Film to film, wszystko co jest filmem można ze sobą porównywać, gdyby było inaczej wszelkie rankingi czy nagrody nie miały by najmniejszej wartości...

Ok nie mam pytań.

Toż The Raid jest marną podróbką Die Hard - w końcu też całość rozgrywa się w wieżowcu.

Ja osobiście przy Dredd bawiłem się lepiej niż przy The Raid - naczytałem się o nim mnóstwo pozytywnych opinii, ale przyznam że zawiodłem się. Dredd obok Uprowadzonej i Punishera to w moim rankingu najlepszy film akcji (mam na myśli filmy strzelane, nie kopane i inne) ostatnich lat.

Ale chyba nie tego Punishera z 2008?

Punisher 2008 (uwielbiam Ray'a Stevenson'a) - oczywiście to kwestia gustu, z resztą ciężko też porównywać ze sobą filmy. W sumie to zestawienia mógłbym dodać nowego Rambo, trylogię Bourne'a, Bond'a itd. Więc w sumie wycofam się może z tego top 3, ale królem zostaje Uprowadzona (druga część niestety dużo słabsza). Dredd na pewno jest w czołówce.

Uprowadzona rzewiście świwtny film ale Punisher raczej przeciętny...oczywiście kwestia gustu :)

Najlepsze jest to, że Dredd był kręcony wcześniej niż The Raid i to Dredd powstał na kanwie komiksu wyzęj zreszta zostało to przytoczone.

Nie wiedziałem tego, ale nie zmienia to faktu, że Raid zdecydowanie bardziej mi się podobał.

Ale Raid był w kinie pół roku wcześniej. W tym czasie w Dredd mogli dokręcić wiele scen.

Raid był wcześniej albowiem użyto w nim mniej efektów CGI. Po drugie po co mieli dokręcać coś do gotowego filmu i zamkniętej historii?

rajd - rajdem tyle że w momencie kiedy można by najpóźniej zacząć pisać scenariusz, zbierać kasę, ekipę, aktorów, nakręcić zmontować wypromować, odczekać, puścić na ekrany o RAJDZIE nikt jeszcze nie słyszał. Szanujmy się.

Nie ma czegoś takiego jak zamknięta historia przed premierą. Było wiele filmów co nawet po premierze zmieniano. Wystarczy, że statysta ma na koszulce logo firmy i już trzeba zmieniać. Szczerze mówiąc liczy się wyjście do kin i przez to Dredd wygląda jak kopia Raid.

Kpisz...aktualnie takie rzeczy wycina sie lub zmienia w postprodukcji za pomocą komputerów, a nie sprowadza aktorów na dokrętki.

Dodatkowo zrzyna to Raid z komiksu jak wyjaśnił Kadim

Tak jest w teorii, w praktyce realizatorzy takiego projektu nie są w stanie wszystkiego przewidzieć i często są dokrętki.
Z komiksu owszem, nigdy nie pisałem że nie. Jednak dziwnie to wygląda, jeśli nie znało się wcześniej komiksu i widziało się filmy w kolejności wejścia do kin.

Nie wygląda dziwnie bo nie każdy musi być fanem komiksu wystarczy że ktoś lubi kino akcji .
Ja akurat czytałem i czytam Juddge Dredd , oglądałem film z 95 mam do niego pewien sentyment jak i do ery vhs , Raida oglądałem pierwszego po nim przyszedł Dredd i jakoś nie przyszło mi do głowy aby porównywać te dwa rożne filmy to ludzie doszukują się sensacji.

Nie porównuję całości, twierdzę jedynie że nie widzę problemu w tym, by twórcy Dredd dodali coś co zobaczyli w filmie Raid. Po zwiastunie byłem pewien, że to kopia Raidu. Obecnie po seansie stwierdzam, iż tylko kilka scen było łudząco podobne, co na szczęście nie miało wpływu na zaskakująco pozytywny odbiór obu filmów.

Wielka szkoda że takich produkcji nie powstaje więcej oby odrobił w b-ray , dvd i doczekał się kontynuacji.

Dredd nie jest filmem produkcji Amerykańskiej lecz Brytyjskiej , kręcony w RPA. Raid to Film Sztuk Walki , a Dredd Akcjii jedyne co łączy te dwa filmy to miejsce akcji i nic poza tym.

I kilka scen;)

Co nie zmienia faktu że Dredd jest ekranizacją komiksu.