Dredd jako charakter jest najsilniejszą stroną tego filmu. Chodzący wymiar sprawiedliwości, opanowany, pewny siebie, konsekwentny. Mało mówi, a jeśli już to bardzo krótko i zwięźle, ponadto nie widać jego twarzy - to wszystko czyni go dość intrygującym. Pomimo tego, że mógłby wysiekać wszystkich w pojedynkę nie został on wykreowany na typowego superbohatera, któremu nic nie może się oprzeć. Jego partnerka też bardzo fajnie zagrała swoją postać, na tyle, że przyjemnie się ją oglądało. Olivia śliczna aktorka :)

Z tym, że film jest prosty (coś jak Raid), akcja rozgrywa się w jednym budynku, dobrzy likwidują złych i... no właśnie, nie będę zdradzał jak się skończyło. Jednak motyw fabularny oklepany. Dlatego osobiście nie stawiam mu wyższej noty niż 6 bo takich produckcji było i zawsze będzie multum.

W sam raz do obejrzenia w nudne, szare popołudnie.

A jeśli wolicie ambitniejsze kino akcji z niesamowicie dobrą i wciągającą fabułą to polecam koreańskie kino - AJEOSSI. Rewelacja!