Chaos, prochy, gangi, bezpardonowość, wręcz namacalny klimat, brud, to wszystko ma ROBOCOP z 87r i według mnie bije ten film na głowę.U mnie to ROBOCOP jest na pierwszym miejscu, jeśli chodzi o cyber punk.

Kiedy ostatni raz oglądałeś Robocopa? No właśnie... Wole Dreeda, tyle w temacie. Cyberpunk razem.

IMO w cyberpunku jeszcze ważniejsze jest tematyka zorientowana wokół cybernetyki, biomechanicznej techonologii, implantów i manipulacji.
Ja "Robocopa" oglądałem pół roku temu i nadal robi na mnie świetne wrażenie (nawet lepsze niż za młodu). "Dredda" jeszcze nie oglądałem, ale Wasze odwołania do cyberpunku mnie zainteresowały. Czy coś z powyższej listy pojawia się w jego fabule?

Tego cyberpunku jest bardzo mało. Mamy pistolet, który rozpoznaje linie papilarne oraz narkotyk ze specyficznym działaniem. Chyba, że uznamy tak jak filmie z 1995 r., że sam Dredd powstał w wyniku manipulacji genetycznych, choć film raczej sugeruje, że ten jest "zwykłym" człowiekiem.

Czyli cyberpunk porównywalny ze "Skyfall". ;)
Dzięki za informacje!
PS. No i Wesołych! :)

Jeszcze jest pewna osoba z wszczepionymi sztucznymi oczami

Ale do cholery nie mylcie sci-fi z cyberpunkiem, bo sci fi to nie tylko statki kosmiczne. Ja wiem że czytanie nie jest modne ale można przeczytać np. zarys fabuły z pierwszej edycji podręcznika do Cyberpunk 2020, potem Blade Runner. Jeżeli do cholery tylko gadżety mówią o cyberpunku to czemu np. "Mali agenci" bnie są filmem cyberpunkowym, czy wszystkie części Bonda. Come on może chociaż trochę najpierw zainteresujcie się tematem (nawet w wikipedia na początek dużo mówi) a nie gadacie takie bzdury. Wszczepy mówią że coś jest w klimacie cyberpunkowym: I'm out.

To dobrze, że jesteś out, jedna pieprząca jakieś niezidentyfikowane bzdury osoba mniej

Przecież cyberpunk jest podgatunkiem SF zorientowanym właśnie na kryminalne podziemie świata rozwiniętego technologicznie. Zapytałem się o te elementy, ponieważ o ile "Małym agentom" brakuje elementu "-punk", tak w zwiastunach "Dredda" nie zauważyłem żadnego elementu "cyber-".

Stosując się do zalecenia:
Wikipedia: "Cyberpunk – nurt w literaturze science-fiction oraz kinematografii, który skupia się na ludziach i otaczającej ich zaawansowanej technologii komputerowej i informacyjnej, niekiedy połączony z różnego rodzaju zamieszaniem w społeczeństwie (np. stan wojenny). Pojęcie cyberpunku można rozważać również pod kątem postawy życiowej, filozofii lub ideologi, w tym wypadku pojęcie cyberpunku jest rozważane bardziej pod kątem porównywania człowieka z maszyną (cybernetyka) i wynikających z tego pytań na temat duszy, Boga oraz świadomości."

Cyberpunkreview.com przytacza cytat: "Cyberpunk is about expressing (often dark) ideas about human nature, technology and their respective combination in the near future." http://cyberpunkreview.com/what-is-cyberpunk/
Nikt na stronie nie ocenił jeszcze nowego "Dredda", ale stary "Sędzia Dredd" według recenzenta stoi na średnim poziomie cyberpunkowej estetyki oraz niskim poziomie cyberpunkowej tematyki.

Wszczep to rozpaczliwa próba obrony Twojej tezy, że "Dredd" jest filmem cyberpunkowym i do tego jednym z lepszych.

Dokładnie ROBOCOP to arcydzieło.. Dredd z 2012 to szczerze mówiąc wielkie rozczarowanie. Film bez fabuły. Efekty również bardzo słabe.

Tak jest!

Dredd jest lepszy od Robocopa. Oceny wystawiacie jak jakiemuś gniotu, a jest to świetne kino, z dobrą grą aktorską, świetnie zrealizowane.

Przy tworzeniu postaci brali przykład komiksowego Dredda.