hmmmm... komiksowa rozwałka nie musi być zła... uzasadnij dlaczego nie chcesz dać wyżej siedem?

Oceniam w kategorii gatunku. Film jest znakomity jako czysto rozrywkowe kino akcji. Fabuła jest prosta, nie wydumana i nie pompatyczna, ot przedstawia de facto lokalny problem Megapolis. Nie ma dziur fabularnych, wszystko w sumie ma ręce i nogi. Zdjęcia i na wpółkomiksowa grafika - super. Muzyka również klimatyczna.

hmm, w sumie zachęcające, może się skusze :)

Oglądałeś film?

Tu zaglosowalo 14.000 osob i ocena jak najbardziej uzasadniona - w swoim gatunku ( przede wszystkim idealna ekranizacja komiksu ) zasluzone 7-8/10.

http://www.imdb.com/title/tt1343727/

638 osób żyje w ruinach starego świata :V

Niestety.:P

ten film powinien mieć ocenę 1

Film jest super. Do kina!!

Byłem w kinie na tym filmie. Film jest do dupy.

Sam jesteś do dupy trollu.

Przestań trollować, trollu trollowaty.

Morda pajacu.

szymonliwo liże lache.

Obejrzałbym, ale cos słabo z odnalezieniem na necie ale io tak dobry cyz nie, jest tylko jeden Dredd i jest nim one and only Stanek Stalowy :)

Jest tylko jeden Dredd i jest nim Karl Urban, a Sylwek nie dorasta mu do pięt.

A ściągane filmy oglądają lamusy.

też się dziwie skad taka wysoka ocena.. ten film to tylko słaba imitacja pierwowzoru... osobiście jestem zaskoczony że wyciągnięto łapska po kase na tego Dredda ;/

Chyba nie myślisz jako pierwowzór o filmie ze Stallone?

Wybacz Ale film ze Stallonem (mimo mojego wielkego szacunku dla niego, jest kiepski, moim zdaniem na poziomie "Człowieka Demolki) za ten z Karlem Urbanem, jest blizszy pierwowzorowi, bardzie brutalny, morczny. Taki jaki powinien być Dredd

No niestety zawsze tak będzie że ile jest osób tak każdy ma inne zdanie, oczywiście nie neguje nikogo wypowiedzi co więc bardzo dobrze ze każdy widzi Dredda w inny sposób. Mi osobiście nie podobała sie ta wersja z Urbanem, zwyczajnie nie miała tego czegoś, może to być spowodowane, że poniekąd wychowałem sie na tym film, oglądałem za młodego i tak mocno ukształtował mi sie Sylwek z rolą Dredda że nie widzę dla niego konkurencji... Ale to tylko moja subiektywna opinie i nie każdy może sie nią zgadzać :) Zresztą niemal identyczne "batalie" toczyły się swego czasy między zwolennikami Reeve'a a Routh'a w postaci człowieka ze stali :)

Dredd - miłe zaskoczenie. Myślałem, że będzie szmira a tu proszę. Klimat dobrze uchwycono. Czekam na wydanie blu-ray