film średni, może gdyby nie chodziło o drogówkę (najbardziej społeczniarski wydział w policji obok prewencji krawężnikowej) to film był by bardziej taki hmm.. wiarygodny. Ja tu widzę dwa zupełnie odmienne środowiska zawarte w jednym jakim jest środowisko policji
drogowej, alkoholicy degeneraci itd. są odwrotnością drogówki, gdyby chodziło jeszcze o policyjnych chamów od rozbijania grup przestępczych to lepiej by to wyglądało no i ten wszechobecny alkohol nawet na delegacji papieskiej, ogólnie przekoloryzowana historia, oskarżony
policjant ucieka, jest poszukiwany nawet w telewizji ale już jako bandyta a nie policjant, po czym po chwili znowu śmiga w mundurze policyjnym jak by nigdy nic się nie stało, może inaczej by się go oglądało w latach 90 kiedy każdy robił co chciał a wszystko było tuszowane,
jednak dzisiaj mamy władze medialną i nawet gówniane sprawy są nagłaśniane gdzie wcześniej nikt by nie zawracał sobie tym głowy. Moje 5 wynika z tego że Bejbi Blues dostało 1, a tu mamy jednak prawdziwych aktorów, tak czy inaczej po obecnym polskim kinie widać
mocny kryzys i chęć największego zarobku kosztem prawdziwego polskiego kunsztu filmowego w dawnych lat