pierwsze 30 min myślę sobie co to za gniot !! ale później ..... film świetny i to co tam się działo w policji nie jest przerażające jak te przewałki na samej górze.... i niestety...... już zaczynają śledztwa w sprawie oszukiwania w budowaniu autostrad. Ten kraj tak wygląda :(

Film mnie niemiłośiernie wk***ił, zj*bał mi cały dzień. Udeżył niczym wściekły pies w czerep tak, że nie mogłem się pozbierać po tak wysokiej dawce adrenaliny. Nie polecam ludziom o słabych nerwach.
Moja ocena 10 na 10.

Ze wszystkim się zgadzam oprócz jednego : Żydów w Jedwabnem nie spalono za to, że byli Żydami tylko dlatego, że byli lewackimi konfidentami wielbiącymi Armię Czerwoną. Tacy Żydzi podobnie jak i sami Polacy współpracujący z wrogiem ( Niemcy, Rosjanie ) byli od razu karani kulką. Więc to tyle w gwoli sprostowania.

No to oki, tyle że znaczna cześć ludzi w ogóle nie dopuszcza że Polacy zabijali żydów. Przecież Polacy mordowali siebie nawzajem, potrafili donosić itp czyli dziwić to nikogo nie powinno. Tym bardziej docenia się bohaterstwo choćby żołnierzy spod Wizny czy obrońców Westerplatte.

Nie dopuszcza faktu, że zabijanie było na tle rasowym. Zwykłe wymierzenie sprawiedliwości. Niestety na wojnie panują inne prawa i obyczaje.

Chodzi o sam czyn. Ludzie nie chcą do siebie dopuścić tej myśli i przez to potem mamy wyzywanie Stuhra od żydów. Pal licho że wcześniej zagrał wiele innych ról, w tym bardzo lubiane postacie z Chłopaki nie płaczą i Poranek Kojota. Zawód aktora jest jak każdy inny. Ma się ograniczać ze względu na trudny temat filmu? Niestety nie wszyscy potrafią odróżnić film od rzeczywistości. Stąd niezrozumienie Pokłosia czy Drogówki. W przypadku Drogówki jest to pewien obraz rzeczywistości, przekrój tak naprawdę całego społeczeństwa. Bo mamy księdza(nawiązanie do jazdy arcybiskupa) mamy lekarzy, polityków i wreszcie szarych obywateli. Najbardziej smutne w tym jest to jaki ten film jest prawdziwy. Ustawianie,przekręty, korupcja, politycy śmiejący się nam w twarz, zasłaniający się immunitetami. Ale ludzie widzą tylko pierwszy plan, tytułową drogówkę.