Film mocno przejaskrawiony- pokazuje policję trochę jakby nie z tej epoki, chłopaki muszą brać łapówki, by związać koniec z końcem,mieszkają w zapuszczonych i nędznych mieszkaniach,a do tego prawie
wszyscy są skorumpowani, nie twierdzę , że w policji nie ma łapówkarstwa i pijaństwa,ale wydaje mi się że reżyser trochę przeszarżował z tematem. W przeciwieństwie do "Domu Złego dosyć chaotyczna akcja,
choć cały schemat filmu bardzo podobny tylko, że umieszczony w dzisiejszych czasach. Spodziewałem się czegoś trochę lepszego.