PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=631979}
7,1 208 tys. ocen
7,1 10 1 208149
6,7 78 krytyków
Drogówka
powrót do forum filmu Drogówka

W sumie poza jeszcze bardziej naturalistycznym przekazem, film nie pokazuje nic ponadto, co było już w Weselu i Domu Złym. Jest urzeczywistnieniem słów Jarosława Kaczyńskiego sprzed kilku lat i pokazuje rzeczywistość jako wyłącznie zło i patologię.
Nie neguję oczywiście, że takie zjawiska istnieją, i że sprawa dotyczy jakiegoś wycinka społeczeństwa. Jednak, takie stwierdzenie nie jest odkrywcze. Jeśli dla kogoś obrazki pokazane na filmie sa szokujące to współczuję. Jeżeli ktoś uważa, że taka jest ogólna rzeczywistość współczuję jeszcze bardziej. Przesłanie filmu wypowiedziane w sentencji wygłoszonej przez komentanta Gołąbia jest łopatologiczne, chociaż ten fragment i sekwencje zdarzeń poźniej uważam i tak za najlepsze sceny w tym filmie.
Sam watek kryminalny jest przewidywalny, momentami nużący i zawiera sporo zapożyczeń z innych filmów, jak chociażby końcowa scena ze Stuhrem, spogladającym z balkonu sąsiedniego budynku.

Film, choc zbyt czarny, ma dla mnie dwie podstawowe wartości:
1/ fantastyczne aktorstwo głównych postaci filmu - niektóre role sa dla mnie fenomenalne,
2/ co już było zauważone na tym forum - fakt, że film jest przeciwwagą dla cukierkowej rzeczywistości lansowanej przez media - w szczególności TVN, jeśli ktoś nie jest świadomy, że w Polsce jest patologia, powinien to zobaczyć.
Z w/w powodów 6/10

ocenił(a) film na 10
ste33

Jak dla mnie film świetny, nie chodzi o przesłanie, bo ono zawsze będzie zbliżone w jego filmach, chodzi właśnie o klimat, genialną grę aktorską, styl w jakim kręci każdy obraz, świetny zabieg w tym filmie to podział na sceny kręcone komórkami oraz te filmowe zwykłe, dzięki temu lepiej można "wejść" w środowisko. A poza tym u Smarzowskiego uwielbiam, tę jego konsekwencję, specjalną powtarzalność - zwłaszcza jeśli chodzi o naturalizm, ten sam zestaw aktorów (najlepszych w polskim kinie), i ostatnią scenę z oddalającą się kamerą.

Macias88

a najlepsze jest to, że gdyby ci aktorzy u smarzowskiego nie zgrali to w życiu bym o nich nie pomyślał jak o tych najlepszych. Topa zawsze kojarzyłby mi się z ułomną rolą w zlotopolskich, a np. jakubik z prowadzeniem dennego programu na polsacie