No to po tym filmie drogówka i "suszary" będą polować z wściekłości na Smarzowskiego, a jak go znajdą gdzieś w Polsce to facet straci prawo jazdy..
bardziej na jego miejscu bałbym się innej że tak powiem formacji siłowej niż drogówki albo tego że pewnego pięknego dnia może mu się przydarzyć to co głównemu bohaterowi