PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=631979}
7,1 208 tys. ocen
7,1 10 1 208136
6,7 78 krytyków
Drogówka
powrót do forum filmu Drogówka

film pt. Drogówka,choć dość przerysowany i miejscami ukazujący zawód policjanta w złym świetle, mimo to film okazał się całkiem ciekawy. Od razu podkreślam,że nie jest to film dla wszystkich, gdyż jest w nim wiele przemocy, wólgaryzmów(co drugie słowo, które pada to kur**,ch**,pierd***,itp) oraz wiele erotycznych, ale takich obrzydliwych, z niesmakiem. Chodź w połowie filmu miałem przez chwilę ochotę wyjść z kina, bo jakoś trochę z niesmakiem oglądałem niektóre ze scen, to II połowa filmu odrobiła straty:D Ciekawy na pewno jest scenatiusz i sposób montowania poszczególnych ze scen, nie obyło się także, bez dobrego humoru. polecam 8/10

ocenił(a) film na 6
ExtremeSpeedDK

Trochę się czepię tego co piszesz o związku film-zawód policjant. A zrobię to tak:
Smarzowski robi scenariusz kryminału. Bierze więc policjanta, to naturalne, choć niektórzy biorą antykwariusza jak Polański w "Dziewiątych wrotach". Ale ani to filmy o policjantach ani o antykwariuszach. Taki scenariusz nie temu służy. W "Drogówce" służy budowie otoczenia detektywa. Otoczenia w którym nie ma szczerej i bezinteresownej pomocy. Masz kłopoty, jesteś sam. A jeśli masz pomoc, to wyliczoną na godziny, pomoc którą jeden z kumpli określa, ty mi kiedyś, ja tobie teraz i jesteśmy kwita. Jesteś sam, bo masz kumpli pijaków, bo są sami zdemoralizowani, bo sam detektyw jest zdemoralizowany, szuka kochanka swojej żony a sam ją zdradza nieestetycznie na tylnym siedzeniu służbowego samochodu. I to się dzieje w rodzinie, policjantka, kochanka głównego bohatera jest siostrą kolegi z pracy a żona głównego bohatera jest córką jego przełożonego.
Ta budowa otoczenia to wg mnie zaleta tego filmu. A praca operatora służyła właśnie temu pomysłowi scenariusza - żyjesz w obcym, brzydkim, nieprzyjaznym środowisku. I nie ma nadziei, Twoje życie to męka, pogódź się z tym.