Nudny, dobrze, że nie za długi akcja rozwija sie dopiero pod koniec filmu i szczerze mówiąc obejrzałem do końca na prawdę z nudów licząc chociaż na ciekawe zakończenie ale jakoś nie zaskoczyło. Dobra rola Scotta Mechlowicza, pozostałe role bez fajerwerków. Nie wiem czemu jako jedna z głównych aktorek jest wymieniona Yvonne Strahovski jej rola to jedynie mały epizod. Przyznam jednak, że to jej nazwisko spowodowało zainteresowanie tym filmem i chyba to było najwieksze rozczarowanie, bo liczyłem na więcej.