Jedno jest pewne: fabuła filmu wciąga od początku aż do prawie samego końca, gdzie jednak zakończenie było nieco przewidywalne. Ci dwaj policjanci zachłysnęli się jednak wysokością tej sumki pieniędzy, ale zamiast od razu wyjechać z miasta z całymi pieniędzmi - to robili wszystko aby im się nie powiodło i zostawiali za sobą kolejne ślady. Ale jedna rzecz mi nie pasuje: dlaczego dwójka policjantów to byli jacyś nieudacznicy? Jeden to pijak z długami i pożyczkami, a drugi mieszkający w jakiejś starej przyczepie. W dodatku obaj nieco nierozgarnięci... W rzeczywistości gdyby doszło do takiej sytuacji (a na pewno nieraz coś takiego wydarzyło się) gdzie policjanci zwinęli forsę z miejsca zbrodni, to na pewno nie byliby to tacy nieudacznicy, lecz profesjonaliści.
Ogółem film godny uwagi. Choć do obejrzenia max 1 raz. Moja ocena 6/10. Poza wciągającą fabułą na uwagęzasługuje duża ilość znanych aktorów z innych filmów. W głównych rolach oczywiście Kyle MacLachlan (znany chociażby z "Twin Peaks" i z "Ukryty"), Wade Williams (ostatnio znany z serialu "Skazany na śmierć", gdzie zagrał bardzo podobnie) i Peter Coyote (znany z wielu ról). Ponadto w epizodach pojawiają się Kenneth Tigar (znany z serialu "Gorączka w mieście"), Joel Stoffer (głównie znam go z seriali "Strażnik Teksasu" i "Sprawiedliwość na 18 kołach"), Miguel Sandoval (znany z "Renegata" i "Timerider") oraz Silas Weir Mitchell (znany chociażby z "Renegata" i "Skazanego na śmierć").
Ponieważ wszyscy policjanci w USA tak dużo zarabiają i nie mają długów, przez które nie stać ich na wynajęcie mieszkania.