Przecież swego czasu to był film kultowy! To był początek złotego okresu fascynacji polskiej młodzieży koszykówką i NBA. Z mojego podwórka każdy widział ten film. Tak mi się wydaje ;)
To pewnie dlatego, że ciężko ten film obejrzeć bo nigdzie go nie ma. Jak dla mnie jeden z najlepszych filmów o baskecie obok " coach Carter", "gra o honor" i "nad obręczą"