PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=557992}

Druga Ziemia

Another Earth
2011
6,6 23 tys. ocen
6,6 10 1 23373
7,0 17 krytyków
Druga Ziemia
powrót do forum filmu Druga Ziemia

Gdybałem trochę nad zakończeniem i to moje wypociny:

Jeżeli Rhoda Williams spotkała samą siebie to ta z drugiej ziemi również musiała zderzyć się tego wieczoru z samochodem... bo gdyby się nie zderzyła to nie poszłaby do więzienia, później z kolei nie wysłała by listu o takiej treści który wzruszył organizatora i nie wygrałaby konkursu...

Z drugiej strony jednak jeżeli już uderzyła to to powinna spotkać Johna, który poleciał szukać żony i dziecka, bo tam wszystko działo się tak jak na ziemi, aż do wypadku...

użytkownik usunięty
morvidkrk

Może uderzyła, ale przeżyli? Bądź też napisała coś zupełnie innego, acz i tak udało się jej wygrać.

ocenił(a) film na 7

Jak mogła uderzyć tak, by przeżył?
Do tego momentu gdy usłyszała w radiu była przecież "synchronizacja" z drugą ziemią i musiała by nagle zahamować, by nie doszło do wypadku
Z historią o innym liści raczej nie wierze, bo piszących pewnie było z milion i musiałaby napisać naprawdę coś ciekawego jako zwykła (niekarana) obywatelka

użytkownik usunięty
morvidkrk

Na taki wypadek działa milion zmiennych, a setna sekundy może zmienić wszystko. Więc, nawet jakby uderzyła, to niekoniecznie w ten sam sposób.

ocenił(a) film na 7

na milion sposobów mogła również uderzyć w taki sposób by zabić jego żonę i dziecko,

a gdyby tak zabiła wszystkich to nie miałaby komu przekazać biletu i sama by poleciała na drugą ziemię z nadzieją, że wszyscy przeżyli, albo jak mówisz nie doszłoby do wypadku ;)

użytkownik usunięty
morvidkrk

No właśnie - i to w zakończeniu jest świetne, można je interpretować na tyle sposobów, ile jest widzów ;)

ocenił(a) film na 5

albo po prostu jej odbiło. Łoohoo.
- Co dzisiaj zjemy Woodmoonie?
- Zjedzmy coś purpurowego! Purpurowego!!! I niech krzyczy przed śmiercią. Po koreańsku. Łoohoo.

ocenił(a) film na 8
morvidkrk

******* SPOILER ********

Dla mnie mamy tutaj klasyczny happy end.
Przyjmijmy, że teoria o asynchronizacji wydarzeń na planetach jest prawdziwa. Rhoda oddała bilet Johnowi bo wierzyła, że jest szansa na to że rodzina Burroughsa nie zginęła w wypadku na drugiej ziemi. W ostatniej scenie widzimy Rhode i Rhode, wynika z tego, że życie Rhody z drugiej planety potoczyło się bardzo podobnie do życia naszej bohaterki z tym wyjątkiem, że nie było w nim Johna któremu mogła by oddać bilet. Najbardziej dla mnie prawdopodobnym przebiegiem życia Rhody z drugiej planety to :

1.Rhoda spowodowała wypadek.
2.W wypadku jedyną ofiarą był John, reszta rodziny przeżyła.
3.Rhoda trafiła do więzienia.
4.Po wyjściu z więzienia Rhoda nie mogąc sobie poradzić z poczuciem winy pisze esej w konkursie na bilet na drugą ziemię.
5.Rhoda nie spoufala się z rodziną Burroughs, nie ma tu miejsca na zalążek miłości, który pojawił się u Johna w stosunku do Rhody.
6.Rhoda leci na drugą ziemię.

Jeśli przyjmiemy taki przebieg wydarzeń łatwo się domyśleć co się stanie gdy John trafi na drugą ziemię.

ocenił(a) film na 9
suchenz

a nikt nie bierze pod uwage tego, ze na drugiej ziemi wypadek w ogole sie nie wydarzyl, Rhoda poszla na studia i poleciala na druga ziemie, bo od zawsze bylo to jej najwieksze marzenie? moja uwage zwrocilo to jak "druga Rhoda" jest ubrana w porownaniu do pierwszej - wyglada, jakby jej sie w zyciu bardziej poszczescilo...

ocenił(a) film na 8
rozirozini

W sumie każda teoria jest prawdziwa, dlatego napisałem, że dla mnie jest happy end, bo nie chce żeby John leciał tam na marne :)
Teoria bez wypadku też jest ciekawa, ale można ją podważyć tymi samymi argumentami co moją teorię.
Dobry ubiór nie musi świadczyć o tym, że Rhodzie powiodło się w życiu, leciała w końcu na inną planetę więc zabrała ubrania stosowne do okoliczności, dla mnie nie leciała tam żeby sprzątać komuś w domu :P

Jak dla mnie wszystkie alternatywne rozwinięcia tej historii są na równym poziomie jeśli chodzi o logiczną poprawność, jeśli chodzi o oczekiwania to ja chce happy endu.

ocenił(a) film na 9
rozirozini

Dokładnie! Uważam tak samo, iż Rhoda na drugiej ziemii nie spowodowała wypadku.

rozirozini

ale przyznasz, że byłoby to BARDZO mało prawdopodobne. Wypadek raczej na pewno miał miejsce na obu ziemiach.

ocenił(a) film na 9
melychor

Ale według jednej z teorii od momentu ujrzenia 2. Ziemi planety nie są już synchroniczne. Dlatego jestem za tym,że wypadku nie było. Rhonda poszła na MIT, za dobrze wyglądała.

suchenz

Dosłownie identycznie pomyślałem i według mnie to jest najbardziej trafna interpretacja zakończenia. Myślę nawet iż sama autorka scenariusza dokładnie tak wymyśliła to zakończenie.
W chwili odkrycia drugiej ziemi historie się rozeszły. Dlatego właśnie moment wypadku się zmienił i zginął jedynie John...Nie wygrałaby biletu gdyby nie poszła do więzienia. John lecąc na drugą ziemię znowu będzie z rodziną a Rhonda po rozmowie że sobą dowie się że jej winy zostały odkupione.

morvidkrk

Wysuwasz teze: " ... również musiała zderzyć się tego wieczoru z samochodem ..." .

Fakt, ze jej odzwierciedlenie przylatuje i ja odwiedza, jej zaprzecza. Mogla miec wypadek lecz nie musiala. Tak wiec zalozenie, ze mamy do czynienia z idealna kopia, co sugeruja pierwsze kontakty, jest bledne. Roznica nie zostaje wyjasniona - pozostawia powod do spekulacji - a tym samym refleksji - co bylo zamiarem autorow.

ocenił(a) film na 7
art_y_cham

Wiem o tym ;)

Dlatego gdybałem o najbardziej prawdopodobnej sytuacji, która wydarzyła się na drugiej Ziemi

ocenił(a) film na 10
morvidkrk

Po to robi się otwarte zakończenie aby każdy mógł zinterpretować je na własny sposób.

Rhoda spotyka samą siebie 4 miesiące po wylocie Johna, więc gdybym miał dopowiedzieć sobie własne zakończenie to wyglądałoby tak:
Rhoda odstępuje swoje miejsce Johnowi który leci na Ziemię 2. Tam spotyka się z alternatywną wersją wydarzeń gdzie sam zginął a jego żona i syn przeżyli. Spotyka się z Rhodą z Ziemi 2 i mówi jej o wszystkim co się stało, a ona dzięki temu leci na Ziemię 1 żeby powiedzieć samej sobie, że wszystko się pięknie ułożyło bo John został z rodziną.

I wszyscy żyli długo i szczęśliwie :)

ocenił(a) film na 8
czarny02

@czarny - jedyna słuszna wersja wg mnie!

ocenił(a) film na 10
catsper

dziękuję bardzo :)

ocenił(a) film na 5
czarny02

Ja tylko zauważyłam, ze ona jest tak samo ubrana jak w dzień wypadku, czyli może być tak, że to się kjeszcze nie wydarzyło, ale nie wiem, może cos źle spostrzegłam

ocenił(a) film na 6
czarny02

Właśnie tak samo sobie to zinterpretowałam. ;)

ocenił(a) film na 9
czarny02

Miałem własnie tak napisac ale mnie wyreczyłes..dzieki:) Glównie chodzi o to,ze pojawienie sie Rhody 2 zwiastuje odkupienie win Rhody 1.

morvidkrk

Teorii może być kilka i żadna nie jest bardziej prawdopodobna niż inna. po odkryciu Ziemi2 synchronizacja się skończyła, więc zdarzyć się mogło wszystko:
1. Na Ziemi 2 nie doszło do wypadku, Rhoda2 skończyła MiT i poleciała na Ziemię 1 i oczywiście chciała się spotkać z samą sobą, któż by nie chciał.
2. Doszło do wypadku na Ziemi2 i zginęli wszyscy, Rhoda2 napisała list i poleciała.
3. Zginął John, Rhoda2 napisała list i poleciała.
4. Na Ziemi2 nie było konkursu, Rhoda2 poleciała bo była supernaukowcem w MiT.
5. Najprawdopodobniej we wszystkich wersjach Rhoda2 spotkała się z Johnem1 i on powiedział co się stało.

Wersji może być jeszcze kilka i zmieszane ze sobą te wyżej wymienione. Z tym urywaniem wątku trzeba uważać, w niezwykle słabym horrorze "Demony" też zastosowano coś takiego, ale tam zrobiono to tragicznie, dosłownie i w przenośni. W Drugiej Ziemi, nawet nie oczekiwałem, że Rhoda2 przyjedzie na Ziemię1, z resztą nic nie musiała mówić, wszystko było wiadome. Mnie wydawało się jak Rhoda2 wręcz swoim spojrzeniem mówi: "k**wa...". Odnosi się to do wszystkiego, do całej sytuacji, do tego co stało się z Rhodą1, co nie wiemy, ale stało się z Rhodą2 Piękny film, pięknie zagrany, mało s-f i tu powinno być to mocno podkreślone. Nie ma laserów i statków kosmicznych, to nie jest film rozrywkowy.

ocenił(a) film na 8
morvidkrk

a moim zdaniem to nie jest happy endy. Na obu ziemiach Rhoda spowodowała wypadek i historia potoczyła się identycznie z tą różnicą, że Rhoda odstąpiła bilet Johnowi a Rhoda 2 poleciała sama, żeby sprawdzić co się wydarzyło na Ziemi 1. Dlatego na końcu filmu Rhoda1 podchodzi pod dom Johna. Na Ziemi 2 John spotka swoje lustrzane odbicie- Johna 2, który tak samo stracił rodzinę... więc spotykają sie 2 tragiczne postaci Rhody i Johna.

użytkownik usunięty
morvidkrk

Hmm, ja myślę, że na drugiej ziemi nie spowodowała wypadku. Wiemy, że interesowała się astrologią przed wypadkiem, może dzięki swojemu hobby zdobyła ten bilet i przyleciała.

ocenił(a) film na 6
morvidkrk

jak w filmie wspomniano , SYNCHRONIZACJA pomiędzy Ziemia 1 a Ziemia 2 możliwe , że została zatracona w chwili wzajemnego zauważenia się , planeta została zauważona wcześniej , a nie w chwili jazdy samochodem z tego co większość komentujących tutaj pisze . kontynuując powielę wypowiedzi co nie których osób mogło nie dojść do wypadku w konsekwencji poszła na te MIT i w końcu skorzystała z możliwości podróży na 2 Ziemie , takie moje wypociny jak powielam to przepraszam z góry i pozdrawiam :)

użytkownik usunięty
NebSeb1

podsumowując. ta laska z 1 ziemi zabila dziecko zone, wyslala typa zeby sie spotkal z zoną i dzieckiem z 2 planety. a ta z drugiej planety tez sie roz je ba la ale zabila tylko tego typa wiec tez wygrala lot na 1 ziemie zeby sie spotkac z tym typem , bo ta z 1 planety laska sie w naim dala mu du py\
aha.ok

ocenił(a) film na 7
morvidkrk

@morvidkrk
przed wypadkiem Rhoda miała iść na astronomię; możliwe, że została kosmonautą; w końcu marzyła o tym i dostała się na MIT.

użytkownik usunięty
morvidkrk

Ja widzę to w ten sposób
[SPOILERY]
Na plus:
Spotkały się pod swoim domem, nie Johna. Także możliwe że Rhoda2 nie spowodowała wypadku albo zginął w nim tylko John.
Ich miny być może były wynikiem szoku i wzruszenia wzajemnym widokiem.

Na minus:
No właśnie te wyrazy twarzy ich obu - dotychczas Rhoda1 była pełna pozytywnej wiary, można założyć że Rhoda2 z taką nadzieją z kolei wybrała się w podróż. Są tą samą osobą - od razu wyczytały sobie ze swojej wzajemnej rozpaczy, że wszystko na darmo.
Być może Rhoda2 nie zdobyła się na odwagę i nie przyznała się John'owi, a może on nie ośmielił się poprosić jej o pozostanie, co było katalizatorem jej spowiedzi. Przecież dotychczas udawał, że cieszy się jej szczęściem - świętowali razem.
Drobny szczegół mógł zaważyć. Przez to Rhoda2 nie dotarła do domu i nie usłyszała teorii z tv, która spowodowała że oddała bilet. Dlatego - zgodnie z planem - poleciała sama...

Ja domyśliłam się, że Rhoda1 kogoś spotka, tylko do końca film trzymał mnie w napięciu - kogo: Rhodę2, czy Johna2.
W pierwszej chwili mi ulżyło, bo początkowo zakładałam, że gdyby to był John2 - film nie zakończyłby się happy endem.
Uznałam, że skoro to była Rhoda2, to znaczy że światy nie są identyczne i John1 spotkał się z rodziną.
Po Waszych wypowiedziach obejrzałam końcówkę jeszcze raz.... i zwątpiłam. :/
Dzięki. :P


ocenił(a) film na 7
morvidkrk

Rhoda była zainteresowana planetami generalnie, jeszcze przed wypadkiem. Może na Drugiej Ziemii nie doszło do wypadku, a Rhoda po prostu napisała i wygrała. Ja tak to widzę.

morvidkrk

A może sytuacji na Drugiej Ziemii była adekwatna? Może to John spowodował wypadek, rodzina Rhody zginęła i na Drugiej Ziemii także zorganizowali lot na który zgłosił się tamten John i tak jak Rhoda z "oryginalnej" Ziemii przekazał drugiej osobie biliet?