A co za dużo, to niezdrowo.
Komedia sytuacyjna z podwójną rolą Bette Midler i Lily Tomlin. Sęk w tym, że nawet jak na komedię film jest zbyt naiwny, a humor wymuszony. Co prawda, jest kilka momentów, kiedy można się uśmiechnąć (zwłaszcza za sprawą postaci Sadie Shelton), ale przewagę stanowią klocowate zbiegi okoliczności, niepotrzebne wstawki (patrz dojąca krowę i jodłująca jednocześnie Bette), a także dowcipy na poziomie prawie że sitcomowym.
Na plus wychodzi klimat lat 80., piosenka zamykająca film, oraz dość sympatyczna atmosfera całości.
Osobiście oczekiwałam od tej komedii znacznie więcej, jednak przy odpowiednim nastawieniu można ją nawet przełknąć (zwłaszcza, gdy chcemy wyluzować się przy niezobowiązującym seansie i na chwilę "wyłączyć myślenie"; albo po prostu jesteśmy zagorzałymi fanami Bette Midler).