Ciekaw jestem ile kasy płacą PeRowcom za wypisywanie negatywnych komentarzy... Przypomina mi się
sytuacja z książkami o Wałęsie - autorytety, którzy nie przeczytali książki próbowali obalić poruszane w niej
tezy...
Film Zeitgeist jest prędzej zaproszeniem do dyskusji, niż źródłem informacji (notabene wszystkie media
razem wzięte uważają się za źródła prawdy...).
Dlaczego o tym filmie nie wiedzą osoby, które nie mają dostępu do sieci? Odpowiedź jest prosta. Doktryna
"propaganda sukcesu za kilka PLN miesięcznie" nie przewiduje pluralizmu ideologicznego. Ludzie mają żyć
zgodnie z credo wykreowanym przez socjotechników. Masz doła weź Prozac®
;)