nie ogladalam 2 czesci, ale pozwol, ze cos skomentuje:
"albo brednie o naturze człowieka, że on nie chce posiadać..."
otoz, twoje myslenie konsumpcyjne jest charakterystyczne dla kapitalistycznych gospodarek. istnieja ludzie w gospodarkach pierwotnych, gdzie posiadanie staje sie obciazeniem (np: prowadzacy koczowniczy tryb zycia. i tacy tez ludzie byli wszyscy.. kiedys.. dawno, dawno temu). odsylam do Marshalla Sahlinsa:)

tak tak odeślij od razu do Marksa ;P
Skrócę ci jeden fragment drugiej części: Zbudujmy społeczeństwo venus, oparte na surowcach, wysokich technologiach itd, (reklamują to futurystycznymi domkami), znieśmy zbędne instytucję takie jak policja i dzielmy się wszystkim, - człowiek który od urodzenia ma wszystko pod nosem nie popełnia zbrodni to też policja nie potrzeba, stwórzmy idealne społeczeństwo, które nie będzie musiało pracować, bo pracować będą za nas roboty... serio tak tam mówią.

Nie mówię że podoba mi się ten świat, ale ta kompilacja rzekomych "win kapitalizmu" a potem recepta na szczęście jest żałosna.

Jak człowiek ma do wyboru pieniądz albo czyjeś życie/zdrowie to to nie jest wina kapitalizmu że wybiera pieniądz (w sensie systemu) to wina tego człowieka - i nikogo więcej.

Najśmieszniejsze jest to że w kapitalizmie nikt nikomu komuny robić nie zabrania. Kupić ziemie zebrać się w 100 i tam żyć jak jacyś hipisi - nikt nikomu nie broni, ale ta wersja jest dla komuchów nie do przyjęcia bo niema w niej rewolucji, niemożna zabrać bogatemu - to już jest źle.

Marks (wiadomo przez co) został niezwykle skrzywdzony. ale mi też podoba się kapitalizm. to fakt, istnieją nawet takie komuny nawet, pewnie. ja tylko napisałam, że są takie społeczności łowiecko-zbierackie, w których dążenie do zysku jest obciążeniem. a ty od razu założyłeś formalizm ekonomiczny, ot tyle:)

bez urazy :) Ostatnio jakiś taki jestem na tych czerwonych ekhm.. zaszczuty. Sam nie wiem czemu.

Niestety żałosne jest to, że oceniłeś nie tą część filmu co oglądałeś:D GRATULUJĘ!:D Jeżeli tak samo śledziłeś film to znaczy, że należy go obejrzeć jeszcze raz.

o czym ty mówisz? Oglądałem obie części, łącznie z wcześniejszymi inaczej zmontowanymi wersjami, czyli widziałem wszystko, a w tym komencie poruszam też temat drugiej części.

A anarcho-komunistyczne zapędy w pierwszej też są widoczne, tylko właśnie trzeba uważnie oglądać. Sądząc po twoim oburzeniu jesteś kolejnym bezkrytycznym zwolennikiem tej papki gdzie miesza się prawdę z domysłami, z którymi nie raz już była okazja dyskutować.

Chciałbym zauważyć, że wizji utopii było wiele.. A wszystkie mają jedną cechę wspólną: SĄ NIEMOŻLIWE DO ZREALIZOWANIA.

Chciałbym jeszcze podać uwagę do mędrców, którzy odwiedzili Jezusa niedługo po narodzinach.. Nauczanie [i to bardzo wczesne nauczanie] Kościoła nie upiera się przy tym, że mędrców było trzech o imionach Kacper, Melchior, Baltazar. Te informacje wynikają z Tradycji, czyli ustnych przekazów pewnych prawd wiary. Inna wersja opowieści o mędrcach, mówi, że było ich dwunastu i w ogóle nie podaje imion. Wniosek jest jeden: do Jezusa przyszli mędrcy i złożyli dary. Ilu ich było, jakie mieli imiona, co dokładnie przynieśli prócz mirry, kadzidła i złota już nie jest ważne. Obala to argument "trzech gwiazd". Na pewno to wydarzenie jest otoczone bogatą symboliką.