Pierwsza część
To jest sfabrykowany wykład dla kretynów. Tworzenie historii na potrzeby własnej interpretacji Boga. To sie kupy nie trzyma wystarczy poczytac ksiazki historyczne i poskładac fakty w calość. Że niby horus, kriszna urodzili sie pod koniec grudnia? A na dowód tego pokazuja jakies hieroglify z których nic nie wynika. Albo to ze 10 przykazań zostało wzietych z egipskiej ksiegi zmarłych, w tej księdze to jest całkiem inaczej ujete jest inny sens tych wyrazen, szukali na siłe i cos sobie znalezli zeby pasowało. To jest poprostu nieudaczna manipulacja.
Co do następnych części to jest to zlepek: niektórych filmów Davida Icka, "Loose Change" ,"Money As Debt"
Ogólnie bardzo słaby film, było o nim głosno i spodziewałem sie czegos naprawde niezłego. Lepiej obejrzeć filmy które wyzej wymieniłem.