Duch epoki

Zeitgeist
2007
7,1 12 tys. ocen
7,1 10 1 12372
Duch epoki
powrót do forum filmu Duch epoki

właśnie obejrzałem ten zeitgeist, jeśli oceniać to pod względem realizacji to wygląda dość amatorsko i podobnie jak to ma miejsce z filmami michaela moore'a brak w nim obiektywizmu.
Oczywiście daje do myślenia ten film, ale pod żadnym warunkiem nie można ślepo wierzyć w to co było w nim przedstawione, bo są to jedynie hipotezy stawiane przez autorów z którymi możemy się zgadzać lub nie.

Jeśli o mnie chodzi to uważam ten film za bardzo naciągany. Oczywiście w pewnych kwestiach zgadzam się z autorami jak np. w I części gdzie była mowa o religii. Nie od dzisiaj wiadome że religia od zawsze służyła do manipulowania ludźmi, a sama religia chrześcijańska jest chyba rekordzistą pod względem liczby zabitych ludzi w imię wiary. Ale samo przyrównywanie do innych wyznań uważam za bezsensowne ponieważ odłamów ich było tysiące a pokazano jedynie te które były w jakimś stopniu podobne do chrześcijańskiej. Więc co z tego że ktoś coś przepisał do biblii z innych ksiąg, jeśli wiadome jest po co została napisana.
Również ciężko się nie zgodzić ze stwierdzeniem, że obecnie to media masowego przekazu, a w szczególności telewizja służy do manipulowania myśli społeczeństwa. Dlatego tym bardziej, żeby być, choć w pewnym stopniu wolni musimy zachować otwarty umysł i myśleć samodzielnie.

Co do tematu 11-go września, to również wierze w to, że amerykanom było na ręke, aby doszło do tych zamachów, ponieważ to usprawiedliło by wyznaczenie nowego wspólnego wroga w imię którego można wypowiadać wojny, aby zwiększyć wpływy USA w świecie. Dlatego też sam myśle, że jeżeli amerykańskie siły wywiadowcze wiedziały o planowanych zamachach to nic nie zrobiły w tym kierunku aby to powstrzymać. Ale to tylko moja opinia.

Jeśli chodzi o sam film to jest mnóstwo fragmentów które dyskredytują wiarygodność stawianym hipotezom. Dość śmieszna była historia z podatkami, że są nielegalne ;) A w samej końcówce to prawie posikałem się ze śmiechu, gdy wstawiono wypowiedź jakiegoś tam Aarona, który poznał kogoś z rodziny Rockefellerów, który się okazał wielką gadułą i opowiadał o wydarzeniach które nastąpią za kilka lat. No co za tani chwyt. Przecież gdyby to choć trochę było prawdą to halo ten pan Aaron dawno byłby zastrzelony przez agentów rządowych podobnie jak i gaduła rockefeller;)

W filmie mowa o manipulowaniu nami poprzez tv ale ten obraz również narzuca nam coś w nieobiektywny sposób a więc również jest pewną formą manipulacji i propagandy. Ostatnio jest moda na takie filmy. Mówi się że są dla myślących osób, oczywiście ale trzeba być również świadomym po co zostały nakręcone? czy aby nie po to by nas przekabacić na jakąś strone??

Dlatego myślmy samodzielnie i nie bójmy się dyskutować z ludźmi o odmiennych poglądach. Pozdro dla wszystkich o otwartych umysłach.