Można było zrobić z tego lepszy film. Jest dobry, ale gdyby reżyser rozwinął wątek polowania na dłuższy i pogłębił relacje psychologiczne między bohaterami to mógły osiągnąć ciekawszy efekt. Tymbardziej, że film trwa zaledwie niecałe 80minut. Był czas i miejsce na takie rozwinięcie akcji, bo momentami gdy coś zaczyna trybić w filmie to zaraz jest spychane na margines lub porzucane przez reżysera. Szczególnie chodzi mi o te fragmenty samego polowania. Można było bohaterów trochę zmusić do dłuższej wyprawy i zagęścić relacje między nimi. A tak przyjeżdżają gdzieś w góry, nieomal nie ruszają się z miejsca, trochę strzelają, udając polowanie i zaraz pora wracać. Szkoda zmarnowanego tematu. Poza tym film przypomniał mi momentami dawny film Carlosa Saury "Polowanie", tylko tam lepiej były rozwiązane relacje pomiędzy bohaterami. I jeszcze jedno, w fimie występuje Sylvia Kristel, bohaterka "Emmanuelle", a dla mnie bohaterka świetnego filmu W.Borowczyka "Margines". Gra ciekawie, choć pozostałym aktorom też nic nie można zarzucić.