prosiłabym o pomoc,raczej takie starsze,czarno biale,ale nowe tez moga byc,z gory dziekuje,a sama moge polecic świadka oskarżenia - chyba nawet lepszy od 12 gniewnych ludzi.
Ostatnio miałem okazję obejrzeć inne dzieło Lumeta "Find Me Guilty", które właśnie poruszało tematykę sali rozpraw. Może nie bije "12 gniewnych..." na głowę, ale z uwagi na osobę na stanowisku reżysera warto obejrzeć !
Werdykt - problem postawiony od drugiej strony, że czasami ławnicy są bardziej przydatni niż wytyczne prawa.
proponuję klasyczne "Anatomy of a Murder" z rewelacyjnym Jimmym Stewartem i oczywiście "To Kill a Mockinbird" z Gregorym Peckiem