wlasnie wrocilem z kina. Byly dwa momenty w ktorych juz nie moglem sie smiac, tak bardzo sie smialem (1 z nich to wymyslanie imion ;] )
serdecznie polecam!
aha- ostre lewaczki moga sie obrazic, bo beka troche z nich :D
Film raczej nie dla każdego - mnóstwo jest tu wulgarnego humoru. Jeżeli ktoś jest wrażliwy
na takie rzeczy, niech do kina się nie wybiera.
Oprócz tego jest też sporo humoru inteligentnego. Wyśmiewanie amerykańskiej
demokracji, polityki globalnej, multikultorowości, z drugiej strony film co nieco uczy o...
1. Całe kino dosłownie płakało ze śmiechu (a ja wraz z nim) podczas sceny w której Aladeen odkrywał tajniki masturbacji :)
2. Gadająca głowa starego człowieka pod prysznicem.
Moim zdaniem bardzo fajny. Oczywiście nasuwa się porównanie do Borata. W obu filmach
humor podobny, niekiedy trochę przesadzony. Ogólnie uważam, że jest to świetna komedia
dla ludzi z dystansem do świata. Nie potrafię zrozumieć ludzi, którzy są obruszeni tym
filmem. Wiadomo jaki rodzaj humoru będzie przodował....
Moim zdaniem film okazal sie rewelacja. Mial na celu rozbawic widza ze wzgledu na
gatunek i udalo mu sie to w 100%. Ludzie ktorzy nie rozumieja takiego humoru i nie sa
zdystansowani nie powinni w ogole oceniac tego filmu, ani takze na niego isc do kina.
Kazdy doskonale wie, ze komedie Sachy Barona Cohena sa...
dobra komedia, dobra zabawa, po to idzie się w końcu do kina wybierając komedię, i w tym przypadku bez pudła, plus fajna muza
każdemu, bo każdy znajdzie coś dla siebie. Jeden będzie się śmiał z fekaliów na głowie szykownej pani, inny będzie się śmiał ze sceny w helikopterze. Zdecydowanie pod rozwagę dla ludzi, którzy onanizują się pod wizję kolorowej demokracji i chcą ją wtłaczać w społeczeństwa sobowtórów aladeen'a - jak to wyszło w usa...
W filmie posluguja sie w 99% tylko angielskim badz jak "dabliu ti dfasfuasfiausiy" ? Pytam sie bo nie wiem czy spodziewac sie obecego jezyka z obcymi napisami :)
Film może nie porażał ale jednak śmieszył. Słabszy niż Ali G ale według mnie lepszy niz
Bruno. Kilka całkiem dobrych scen i tekstów.
Po świetnym Boracie i słabiutkim Bruno, Cohen znów zrobił coś lepszego. Jakbym miał dać w skali od 1 do 5 to Borat dostałby 5, Bruno 1,5 , a Dyktator 3,5... chyba. Sam nie wiem jeszcze bo muszę obejrzeć go jeszcze raz co by nie oceniać pod wpływem emocji.
Bardzo podobały mi się podteksty polityczne i odwołania do...
Dwa razy popłakałam się ze śmiechu. Może ludziom, którym nie podoba się ten film po
prostu nie odpowiada ten typ humoru. Jak dla mnie zaje****a komedia.
Po powrocie z kina jeszcze długo mnie bolała szczęka ze śmiechu i to chyba najlepsza rekomendacja, że warto go obejrzeć. Na pewno za jakiś czas powrócę do tej komedii:)
Czy w tym filmie też są wstawki z prawdziwymi ludźmi nie zdającymi sobie sprawy że ich filmują tak jak to miało miejsce w np: "Bruno"?
Dobry, bardzo zabawny, ale z takiego pomysłu można było wycisnąć znacznie więcej! Czuć niedosyt. 7/10
Rewelacyjna komedia. Tak w skrócie. Dostajemy to samo co wcześniej tylko lepiej. Nieporównywalnie lepiej niż w słabiutkim Bruno i trochę lepiej niż w Boracie. Tu jest jakaś historia, a nie zlepek scen. Dodatkowo gagi i wiele scen nie opierają się już tylko na siadaniu gołym zadem na twarzy. Sporo średnio wyszukanych...
więcej