Dobry ale po którymś razie z kolei, można się nieźle uśmiać z tego gościa co wstaje codziennie rano i słyszy tę samą piosenkę.
Film mi się podobał zwłaszcza dlatego, że moją dziewuszkę nazywam Świstakiem, nie mogła spokojnie wysiedzieć przed telewizorem, gdyż jej się ten film nie podobał, aż w końcu usnęła, lecz dla mnie jest on świetny.