Film był dla mnie wielkim rozczarowaniem, było to jedynie łubudu w lepszym wydaniu zlepszą odsadą itd. Nie zawierał jakiejś większej treści tylko zbiór dobrze zrobionych zdjęć. Nie wiem może mam się doszukiwać przesłania w polskim tytule "dzień próby" charakteru, etyki, moralności. Jeśli go przejdziesz, wyjdziesz cało i z honorem to... Właśnie to co? No i najwazniejsze rola Denzela Washingtona, za którą dostał oskara. Muszę przyznać, że dobrze zagrał swoją postać, ale nie tale by dostać oskara. Sądzę, że ten świetny aktor miał swoje lepsze role do zdobywania oskarów.