Nie przepadam za filmami John Woo (kiedy wspomnę "MI:2" nóż otwiera mi się w kieszeni),
ale ten jest po prostu niesamowity. Bardzo efektowne, brutalne, a przy tym niezwykle
klimatyczne (arcy)dzieło.
Chyba jeszcze nigdy nie widziałem tak świetnie nakręconych i tak dynamicznie
zmontowanych scen strzelanin - nadal nie mogę wyjść z podziwu. Ten film po prostu
rewelacyjnie się ogląda!
Oooo, tak.
Swoją drogą, szkoda, że natrafiłem na ten film dopiero teraz . Aż dziw mnie bierze, że Woo nakręcił taki piękny film (w sensie akcji oczywiście).
Ja też nie widziałam tego filmu wcześniej. Dopiero jakiś czas temu, użytkownik @zulombo mi polecił ten film, obejrzałam i byłam zachwycona ;-) No i oczywiście namawiam innych wielbicieli kina akcji do obejrzenia tego filmu.
Teraz czas zapolować na pozostałe chińskie filmy Woo, bo te amerykańskie mnie nie zachęcają (choć chętnie powtórzę "Bez twarzy", które kiedyś oglądałem, ale nie bardzo pamiętam).
On ma sporo fajnych filmów na koncie, które zamierzam ogarnąć: Byle do jutra, Lepsze jutro, Płatny morderca, etc. ''Nieuchwytny cel'' widziałeś pewnie.
Tak, "Nieuchwytny cel" widziałem i według mnie średni (zwłaszcza w porównaniu do innych filmów z Van Dammem, m.in. "Bloodsport" czy "Uniwersalny żołnierz"), może kiedyś się do niego bardziej przekonam.
Z Krwawym sportem, czy US1, to nie ma co równać. Jednak mnie się podobał. W ogóle filmy z JCVD łatwo do mnie przemawiają. Jeśli chodzi o Johna Woo, to Nieuchwytny cel jest np lepszy od Blackjack'a z Lundgrenem.
W wolnym czasie koniecznie muszę nadrobić kilka pozycji z Van Dammem, ponieważ gość gra przeważnie w świetnych filmach (np. bardzo niedoceniane, ale mimo wszystko świetne "Ryzykanci").
Nie widziałam jeszcze tego filmu. Nie martw się ja też mam spore zaległości filmowe ;-)
A widziałeś ten artykuł o kinie akcji prosto z Hongkongu i m.in. pisze o filmach Johna Woo. Jeśli lubisz azjatyckie kino akcji, to poczytaj
http://www.filmweb.pl/article/Hollywoodland%3A+Hongkong+zmienia+kino-89169
Tak, ostatnio to czytałem. To chyba ten artykuł zachęcił mnie do obejrzenia tego filmu ;)
http://www.youtube.com/watch?v=3bozxgVQ9m0
Wszystko nakręcone w jednym ujęciu - szacunek dla pana Woo. Szkoda, że takie filmy już nie powstają.
Tylko 3 minuty? ;-) Cały wątek ze szpitalem trwa dłużej. A widziałeś ten urywek na yt z naparzanki w barze?
http://www.youtube.com/watch?v=d4jriJDXqQA
Ma się rozumieć. ;-)
Tu jeszcze kilka filmików:
http://www.youtube.com/watch?v=JXL_JNH3ggY&feature=related
Szpitalna akcja: http://www.youtube.com/watch?v=4SNmELMoOaQ&feature=related
A tu cały z eng dub: http://www.youtube.com/watch?v=iEnJO0ylXPU&feature=fvwrel
Równie mocny jak dzieci triady jest inny film Johna Woo "Płatny morderca" 1989 oraz "In the line of duty 4" 1989.
Polski tytuł ma : Na pierwszej linii.
Dzięki, ale ciężko znaleźć te filmy w sieci. Na prawdę azjatyckie kino akcji ciężko znaleźć .
Widziałem, że na "piratebay" jest większość filmów Johna Woo i to wersje w bluray 2gb w świetnej jakości.