"Dziecko wojny" (czy może dokładniej: "Dzieciństwo Ivana")
Kolejny film Andrieja Tarkowskiego i kolejna uczta kinomana. Z każdym oglądanym dziełem reżyser coraz mocniej do mnie trafia. Wydaje mi się, iż ten obraz jest łatwiejszy o odbiorze od nowszych 'perełek' rosyjskiego mistrza.
"Dziecko wojny" ukazuje losy 12...
Czemu do cholery po raz kolejny w opisie przedstawiono zakończenie filmu? tego nawet wrogowi się nie robi..
Muszę przyznać, że film jest bardzo trudny i trzeba go obejrzeć co najmniej dwa razy i przy tym trochę się pogłowić, żeby coś wydobyć z symboli i obrazów, z jakimi pozostawia nas reżyser. Mimo że film powstał na podstawie opowiadania Bogomołowa, to Tarkowski w swoim stylu dodał pewne akcenty autobiograficzne. Zmienił...
więcejTo jest wspanialy film, zastanawia mnie jedna rzecz, ogladalem juz dawno film, ale tam byl taki jeden mlody wojskowy, on wlasnie pod koniec znajduje papiery o smierci Iwana, zastanawia czy czy nie byl to wątek miłosny, czy ten mlody mezczyzna nie zakochal sie przypadkiem w chlopcu, bo ja odnioslem takie wrazenie? co o...
więcejMocny film, najlepsza sceną jest scena pocałunku nad rowem ; ) wbrew pozorom to naprawde niezła scena. Zakonczenie było piorunujące, ale takie właśnie powinno być-to jest obowiązkowy film dla kinomana. Słodki podpułkownik ; )
Woda, która przepływa przez front, pełni tu dwie role. Pierwsza to oczywiście fizyczna granica pomiędzy ziemiami Radzieckimi, a tymi opanowanymi przez Niemców; druga to swoisty Styks - symboliczna droga prowadząca „na tamtą stronę”.
Chłopiec, nie daje się zamknąć w domu dziecka czy szkole wojskowej ponieważ szuka...
TARKOWSKI niestety SPIELBERGIEM nie jest i nie rozumie dziecka tak wnikliwie jak Spielberg.
Przede wszystkim nie czyni dziecka głównym bohaterem, ale jednym z kilku, co filmowi i opowieści o dziecku na wojnie ewidentnie nie służy.
I choć nie wątpię, że SPIELBERG zna "DZIECKO WOJNY", to jednak w swoim "IMPERIUM...