czy są tam sceny kiedy po chwili ciszy coś znienacka z wrzaskiem na człowieka wyskakuje? bo takiego rodzaju strachu nie lubię, to jest najtańszy sposób wystraszenia klienta :) ogólnie horrorów nie oglądam bo większość właśnie do tego się sprowadza, ale ten wydaje się spokojniejszy, gdzie strach wynika z czego innego. czy tak jest w istocie? dziękuję za odpowiedzi.
Na cały film pojawia się tylko jeden jumpscare (i to ten ze spokojniejszych, porównując to niektórych horrorów), więc możesz na spokojnie oglądać. Co do strachu to już kwestia indywidualna. Bo ja np. uważam że horror dobrze "straszy", kiedy to co widzimy budzi w nas niepokój. Ten film wybudził we mnie sporo niepokoju (tym bardziej jak podejmie się interpretacji fabuły i odkrycie drugiego dna) więc dla mnie się sprawdza. Ale jak wspomniałem to już kwestia indywidualna.