PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10045069}

Dziewczyna Millera

Miller's Girl
2024
4,7 8,1 tys. ocen
4,7 10 1 8086
3,0 9 krytyków
Dziewczyna Millera
powrót do forum filmu Dziewczyna Millera

Kunszt tego filmu to rewelacyjna gra aktorska, muzyka dostosowana do scen oraz pracą kamerą - np. scena pijanej żony, scena jak Ortega wygłasza swoje mowy. Dużo tutaj naleciałości z teatru, może dlatego tak dobrze się to oglądało. Historia, która zostawia główny punkt bez jasnej odpowiedzi. Katharsis, które dokonuje się w obu, przy czym jedno zostało pchnięte przez drugiego, gdzie Cairo staje się złoczyńcą (ale to nie tak jak w bajce, tylko realnie - co pokazuje totalne przeciwieństwo jej koleżanki, która to przecież sama sprowokowała ją do pewnych działań, a na końcu z płaczem prosiła o zaprzestanie, gdyż to już nie była zabawa). Narodziny wyrafinowanej psychopatki. Gdzie nie każdy ostatecznie wydaje się tym, czym jest. Gdzie jednak spotykają się dusze, których nikt nie dostrzegał (Cairo bez miłości, bez rodziców, bez nikogo, tylko wyobraźnia i książki). Miller z żoną alkoholiczką, która jest jak radio, nadaje bez przerwy, ale to tylko szum, bez miłości i uznania, bez bycia zauważanym, gdzie nawet ona go wyśmiewa, gdzie proponuje wyjazd, a potem nie dotrzymuje słowa, gdzie sama go nakręca, potem hejtuje, a sama ma moment i chęć na ich ziomka. Toż to jest wręcz przykre, jak dwie osoby go zjechały w taki sam sposób, i nieważne jaką drogą by poszedł - czy by coś zrobił, czy tak jak pokazuje to film - nic nie zrobił - jest postacią tragiczną. Wynik o sumie zerowej dla niego, dopóki się nie odrodzi, jak Feniks. I do tego jeszcze można chyba powiedzieć, że jakaś trauma po tych nieobecnych rodzicach Cairo, która przecież pierwszy raz się zauroczyła, ale to było na podwalinach parents issues, i jej miłość została ponownie gorzko odtrącona, tak jak nieobecność rodziców zniszczyła ją od wewnątrz, czego nie widać na zewnątrz. Poziom skomplikowania narracji historii za pomocą wielu niewielkich niuansów w tym filmie jest naprawdę wysoki, a przynajmniej tak to odbieram. Dawno nie oglądałem więc tak bogatego filmu, który na pierwszym planie pokazuje jedno, ale jasno naświetla cienie, które sprawiają, że film jest wciągający dzięki swojej wielowymiarowości.

heavygunner

Pomimo wielu negatywnych opinii, twój komentarz skusił mnie aby oglądnąć ten film w przyszłości. Na ten moment dla mnie najlepsza recenzja jaka przeczytałam.

Natalia_Gawrylow

Jak nie umrzesz z nudów, to może uda ci się obejrzeć. Ten film to bełkot.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
heavygunner

Masz rację, to są "narodziny wyrafinowanej psychopatki". Tak się dzieje kiedy w umyśle zakochanej dziewczyny roją się marzenia o miłości do nauczyciela i nie jest to odosobniony przypadek. Taka relacja mistrz-uczeń, a jeśli ów mistrz dostrzeże w swoim uczniu(dziewczynie) potencjał, no to mamy to co mamy na p/w filmie. Z czasem to mija, bo i uczeń dojrzewa. Tutaj mamy zemstę za odrzucenie co doprowadza do ruiny obiekt westchnień, niestety.

heavygunner

Taki sobie,nie rozumiem fali krytyki ale czy film mnie zachwycił?też nie ,niby relacja mentor\uczennica ale coś jakby nie siadło,niby bohaterka miała uknuć plan i zastawić sidła a jednak cały czas miałam ją za idiotkę, nauczyciel chyba miał magnetyzować i czymś przyciągać uwagę a był wymęczonym życiem sfrustrowanym gamoniowatym intelektualistą w każdym razie nikt kto mógłby uchodzić za charyzmatycznego mentora, sceny niby sensualne były dziwne i absurdalne chwilami myślałam "tylko się nie zaśmiej" film o niczym laska chce zaliczyć używając do tego nauczyciela trochę popłynęła i nic jej z tego nie wyszło za to nauczyciel to smętny typ żyjący w nieudanym małżeństwie czyli nic nowego można ten film zaliczyć wieczorem bez wysiłku śledząc fabułę bo chwilami jest zwyczajnie nudny takie 4\10

ocenił(a) film na 7
heavygunner

Pięknie napisane, mam takie same obserwacje!

ocenił(a) film na 6
heavygunner

Nic dodać nic ująć.

ocenił(a) film na 8
heavygunner

Kapitalny film. Jest absolutnie niejednoznaczny. Nawet nie jest kwestią specjalnie istotną ta socjopatia głównej bohaterki, ale dzięki niej łatwiej zobaczyć jak obie strony się nakręcają i potrzebują. Opowieść o realizacji zwykłych ludzkich i właśnie nie fizycznych, a duchowych potrzeb, niezależnie od wieku czy doświadczenia. Nie jest to ani łatwy, ani przyjemny film, ale taki, który warto na pewno zobaczyć.

A publika i tak będzie chciała, by ta Ortega tylko ganiała się z tymi zabójcami, jakie to jest zwyczajnie poje.ba.ne, że te błahe badziewia to ludzie masowo łykają, a jak tylko coś wartościowego wyjdzie, to hejtują. Odbiór tego filmu to wielka porażka całej branży.

ocenił(a) film na 3
heavygunner

Ja dodam krótko, że dialogi w tym filmie to koszmar sam w sobie. W zasadzie tylko Ortega, jeśli ktoś jest adoratorem jej urody, pozwala dotrwać do końca.

ocenił(a) film na 8
tocomnieinteresuje

Ortega nic szczególnego, średnio ładna buźka uwięziona w ciele dziewczynki, za to nasza Dagmara Dominczyk, ta to dopiero ma i nosi.. O Maryjo, przenajsłodsza!

ocenił(a) film na 8
heavygunner

świetnie napisane

ocenił(a) film na 7
heavygunner

Ciekawy i dobrze napisany komentarz. Do tego podnoszący mnie na duchu, bo patrząc po ocenach i wpisach to już zacząłem myśleć, że jestem jedynym, któremu film się spodobał (ergo dziwny jakiś jestem czy co?) :)