Obejrzałem właśnie film, nie znam do końca oryginalnego wątku więc nie wiem czy nie było podkoloryzowane (na końcu jest trochę nakreślone kim była Trudy na której się wzorowano) ale film fajnie zrobiony moim zdaniem, Początki kariery i faza końcowa czyli przepłynięcie kanału angielskiego. Jak dla mnie warto obejrzeć. Film ukazuje też jakie było podejście do kobiet w sporcie w tamtych latach - czyli bardzo sceptyczne
To nie było bardzo sceptyczne, to było czyste zacofanie czyli szklane sufity, chociaż wtedy jeszcze betonowe, wymyślone przez zacofanych leśnych dizdersow bojących utracić władzy. To „sceptyczne” podejście kobiet do sportu w zasadzie zabiło ponad 800 kobiet, które nie umiały pływać i zamiast skakać do wody spłonęły. Ta tragedia była motorem do nauczenia się pływania naszej bohaterki. Ale betonowe głowy dzidersow z wąsami, którzy kazali, wydzielać baseny tylko dla kobiet, nosić stroje jak piżamy są idzie jak cholera, zakaz pływania kobietom.