Tragedia parowca która wstrząsnęła matką wydarzyła się w 1904 zginęło na nim 1021 pasażerów głównie kobiet i dzieci. Kamizelki się rozpadły a pasażerowie nie potrafili pływac jako ze kobiet nigdy nie uczono. Ponieważ na parowcu była niemal całe "małe niemcy" to tragedia niemal zniszczyła te społeczność w Nowym Jorku.
Nim wreszcie „General Slocum” został wyrzucony na brzeg North Brother Island, naprzeciw Bronksu, co najmniej 1021 osób poniosło śmierć od ognia lub z powodu utonięcia; zaledwie 321 ocalało.
Druga sprawa próby przepłynięcia odbyły sie w dwóch róznych latach. Ale rzeczywiscie ten nieudacznik z filmu był pierwszym trenerem zaś "uroczy dzikus" drugim.
W filmie pominieto dalsze losy bohaterki a ta w 1933r została sarliwozana na skutek upadku ze schodów i odsykała sprawnosc dopiero po kilku latach.
Imię pływaczki to Gertruda (pochodziła z niemieckiej rodziny)
Zapewne na potrzeby filmu trzeba bylo nieco podkrecic wydarzenia i trzeba przyznac ze proba przeplyniecia kanalu w dwoch probach brzmi bardziej heroicznie. Dziekuje za wypisanie tych kilku faktow!