Szczerze nie liczyłem na wybitne kino, nie no nie liczyłem nawet na cokolwiek fajnego, ale nie spodziewałem się, że będzie to wręcz wybielanie tych parszywych zgniłych bab, które dały się zbezcześcić jakimś starym arabskim dziadom za 50 000 złotych w tym marże dla tych agencji, psychologa, terapeutę i leki opłacić pewnie musiały sobie same. Po miesiącu bycia wiadrem na spermę kał i mocz dostały trochę brudnej forsy. Myślałem, że ta produkcja ma za zadanie pokazanie chociaż ciut prawdy z tego zjawiska - żenujące, udające high life wieśniary z wiedzą o świecie gorszą od 5-latków, przecież każdy widzi te plastikowe tłumoki z wzorkiem szukającym rozumu i nikt ich nie podziwia. Czemu to nie jest chociaż pastisz, satyra, dlaczego zrobiono z tego niemal film o dotarciu na szczyt, żałosnej sofistyce. Przecież prędzej to zachęci młode siksy do arabskiej przygody - umięśnieni, czyści, naoliwieni i sypią dziesiątkami tysięcy.