„Polityka” była dnem, ale to... Skąd ten hejt, chcecie żeby film o prostytutkach był „ą i ę”? Żeby coś przedstawić trzeba się wzbić lub w tym przypadku zniżyć do poziomu opowiadanego tematu i przedstawić go w języku oraz sytuacjach dla danego środowiska powszechnych. Takie są fakty i zostały przedstawione w nienajgorszy sposób. Film ku przestrodze - dla naiwnych dziewczynek w okresie buntu, które zamiast nauki chcą wybrać najgorszą możliwość usamodzielnienia się – łatwa kasa nie zawsze jest taka łatwa i pozbawiona skutków ubocznych.