Swietna jak zawsze Streep, niewiele slabsi Bacon i Reilly jako napastnicy oraz niezbyt popularny Strathairn. Oni wszyscy zostali wlasciwie poprowadzeni przez Curtisa Hansona, rezysera, ktory dobrze wie, jak nakrecic trzymajace w napieciu kino. Wszak trzy lata pozniej nakrecil doskonale "Tajemnice Los Angeles" i nieslusznie ominal go Oscar za tamten film. "Dzika rzeka" jest przykladem na to, ze sa jeszcze tworcy, ktorzy potrafia trzymac widza w zaciekawieniu, bez uciekania sie do efektow komputerowych.
7,5/10.
Thiller ???????????????????? gdzie w tym filmie dostzegłeś ten gatunek ??????? Przygodowy ? Owszem, Akcja ? Owszem i tyle
no bylo duzo gatunkow w tym filmie...byl to troche thiller. film swietny a widoki jeszcze piekniejsze :)